98.~ Cameron Dallas.

732 46 12
                                    

Kontynuacja rozdziałów 93,95, 96, 97...

Kontynuacja rozdziałów 93,95, 96, 97

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Już od samego rana zaczęłam przygotowania, bo koło 12:20 powinna być (i

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Już od samego rana zaczęłam przygotowania, bo koło 12:20 powinna być (i.t.p) razem z Manu.

Wybrałam szybko swój ulubiony zestaw 👇

I usłyszałam pukanie do drzwi. Tylko ona puka. Każda inna osoba dzwoni.
Idę otworzyć i widzę ją w towarzystwie Manu.
-Hej. - Mówię i pospiesznie witam się najpierw z przyjaciółką, a następnie z chłopakiem.
Trochę na początku rozmawiamy, później wychodzimy na miasto i idziemy na lody, później obiad.
- Ładnie wyglądasz. - Manuel prawi mi dzisiaj sporo komplementów, ale tylko wtedy, kiedy moja przyjaciółka musi gdzieś iść.
Wstydzi się jej, czy jak?
- Em.. Dziękuję. - Odpowiadam cała czerwona już.
- Ej, może wymienimy się numerami telefonów? - Pyta. Kiwam głową i podaje mu swój numer, a on puszcza mi sygnał i także ja mam jego numer.

Kiedy jestem już w domu i zaległam na kanapie, zaczyna dzwonić mój telefon i jestem prawie pewna, że to Manu, ale nie... CAMERON!

- Halo? - Odbieram urządzenie.
- Cześć, jak się masz? - Pyta, a ja wytrzeszczam oczy.
-W porząsiu chyba, a ty?
- Jest ok. - Odpowiedział.
-Po co dzwonisz?
- Możemy się spotkać jutro koło południa u mnie w parku pod domem?
- Pewnie. - Nie czekam na nic i po prostu się zgadzam. Jasne, że mam ochotę się z nim spotkać.
- OK, to do jutra. - I się rozłącza.

FAKE SMS [ ZAKOŃCZONE ] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz