Po jakichś czterdziestu minutach, koc zrobił się mokry od wilgotnego piasku. Byłem ubrany dosyć cienko, dlatego zacząłem się trząść, a na moim ciele pod ubraniami pojawiła się gęsia skórka.
- Chcesz już wracać, Ni?- usłyszałem ten piękny głos Mulata
- Za nic w świecie, Zayn- posłałem mu szczery uśmiechDosłownie sekundę później poczułem, jak silne ramiona chłopaka okrywają mnie grubą bluzą i przytulają mnie do siebie.
- Dlaczego dalej to robisz, Niall?- zapytał niespodziewanie Zayn z nadzieją na odpowiedź
Przez chwilę nie miałem pojecia, jak powinna ona brzmieć, ale w końcu wydukałem:
- Uzależniłem się po prostu. Kiedy nie jestem pod wpływem narkotyków, czuję się jak śmieć, a kiedy zaczynają działać jestem po prostu szczęśliwy...
- A ze mną jesteś szczęśliwy?
- Jasne, że tak, Zi. Gdybym nie był szczęśliwy w twojej obecności, nie siedziałbym tutaj i nie rozmawiałbym z tobą. Jesteś inny...
- To znaczy?- spojrzał na mnie z zaciekawieniem
- Jesteś wyjątkowy. Jako jedyny mnie nie zraniłeś, jak do tej pory, wytrzymujesz ze mną, pragniesz mi pomóc...
- Jak do tej pory to nie robiłem zbyt dużo w tym kierunku, bo nie wiedziałem jak zacząć, ale skontaktowałem się już z byłym terapeutą Liama i wiem, jak mogę cię z tego wyciągnąć, ale to trochę potrwa...
- Ja nie chcę chodzić na terapię
- A chcesz sobie pomóc?- popatrzył mi wyczekująco w oczy
- Najbardziej na świecie
- Więc musimy stawić temu czoła, Nini;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;
Kiedy piszę takie romantyczne momenty, wyobrażam sobie chłopców i mimowolnie się uśmiecham. A czy Wy, jak to czytacie czujecie się podobnie? Będę baaardzo wdzięczna za odpowiedź w komentarzu ❤😊
*nowy kolaż dla CrazyDirectionerka i gosia1602 😍😍😍❤ Dziękuję za taką aktywność dziewczyny! ❤
Chcecie jeszcze jeden rozdział dzisiaj? 💚 Miłego dnia wszystkim! 😍
CZYTASZ
This is not the end | Ziall
FanficGdzie Niall ma okropne nałogi w postaci narkotyków i samookaleczania, a Zayn złote serce, które właśnie odnalazło miłość swojego życia... 💗 Historia, która wzruszy cię do łez i pokaże życie od innej strony... od strony osoby, która cierpi i sama so...