Luna
Gdy doszłyśmy razem z Niną przekroczyłyśmy próg drzwi dla służby mama mnie zawołała do salonu gdzie zazwyczaj nie mogę wchodzić gdy weszłyśmy tam zauważyłam tam moich rodziców ,Panią Sharon, Ambar, Reya, Timo, Cato,Amande i jeszcze kilka znanych z widzenia osób podeszłam do rodziców i sie zytałam-Mamo,Tato co tu się dzieje?- zapytałam i oczekiwałam na odpowiedź Ale zaczęła mówić pani Sharon-Zebrałam tutaj was wszystkich aby poinoformować że kilkanaście lat temu w tym domu był pożar po pożarze wszysty myśleli że wszysty zginęli Ale to nie prawda przeżyła moja siostrzenicy Sol po długich poszukiwaniach odnalazłam ją- przemknęła głośno sline i dokończyła swoją wypowiedź - mam zaszczyt przedstawić Sól Benson Luna podejdż do mnie proszę bo właśnie ty jesteś Sol kochanie ,przepraszam Cię Ambar że twierdziłem że ty jesteś Sol więc teraz ty i Luna jesteście kuzynkami, Luna A między nami zmieni się tyle że zaczniesz mówić do mnie Ciociu i omorzesz przebywać w całym domu oraz otrzymasz pokój naprzeciwko Ambar i otrzymasz odemnie trochę majątku Na potrzebne materiały do pokoju-Pani Sharon znaczy ciocia skończyła a ja wybiegłam z salonu do swojego pokoju a za mną P obiegła Nina
-Luna wszystko będzie dobrze tylko mam małe pytanko jak mam się do Ciebie zwracać Luna czy Sol?- zapytała a ja nie wiedziałam co odpowiedziec gdy otworzyłam usta ktoś zapukał do drzwi podeszła zobaczyć kto to a to była Ambar wypuściła ją i sie jej zapytałam
-Ambar czego chcesz odemnie?-zapytałam że łza,i w oczach
- macie 30 aby zejść na dół i jedziemy do Rollera no przypominam ci że mamy dzisiaj jeszcze zebranie odnośnie Opena -powiedziała ze spokojem w głosie i w tym momencie rzuciłam się jej na szyję a ona odwazjemniła uścisk i wyszła
-Nina mów do mnie Luna bo nie mam zamiaru zmieniać imienia a teraz pomożesz mi się szykować do Rollera
- oczywiście że tak ale przypominam ci o kik'u
-A no tak miałam do niego napisać
soyluna: zaraz będę powrotem w J&R
wrotkarz1: a czemu uciekłaś ?
soyluna: nie wiem czy mogę ci powiedzieć
wrotkarz1: czemu nie wiesz
soyluna: zaraz wracam idę się zapytać
wrotkarz1:dobrze
-Nina idę się zapytać czy mogę mówić znajomym że nie jestem Luna Valente tylko Sol Benson kuzynka Ambar idziesz ze mną a i jeszcze czy zmieniają mi imię? To jak idziesz ze mną?- zapytałam
-oczywiscie że idę z tobą- po tych słowach poszlyśmy do cioci
-Ciociu mam pytanie czy będę miała zmienione imię i nazwisko?
-A chcesz?-zapytała
-nie chce Ale moge mówić że Ambar to moja kuzynka?
-to imienia ci nie zmienimy ale dostaniesz nazwisko Benson ,znajomym możesz mówić że jesteś zaginooną Sol Benson , a twoji adopcyjne rodzice będą tu pracownia Ale ja zostanę twoim opiekunem prawnym
-dobrze Ciociu Ale do nich mogę odzywasz się mamo i tato?
-oczywiście że tak, a dzisiaj jak chcesz to możesz z..-pokazazała na Nine a ja powiedziałam
-z Niną
- z Niną i Ambar wybrać się do sklepu na zakupy do Twojego nowego pokoju możesz iść go teraz zobaczyć
-dziękuję ci Ciociu
-Proszę bardzo kachanie
-to idziemy bo zaraz idziemy do J&R
CZYTASZ
Soy Luna I kik
FanfictionTo jej historia dwojga nastolatków Luny i Matteo. Obydwoje jeżdżą i tańczą na wrotkach w Jam&Roller na torze gdzie co jakiś czas organizowany jest konkurs taneczny który ma na celu wybraniu pary do konkursy między narodowego. Luna podkochuje sie w...