Część 52 👌😑

129 4 0
                                    

Przypomnienie:
,,- Jakieś półtora miesiąca... - powiedział smutny Mac... Trudno będzie się rozstać z moim chłopakiem i najlepszym przyjacielem..."

    Jak dokończyliśmy jedzenie poszłam umyć naczynia i posprzątać trochę kuchnię i pokój. W sumie to w kuchni nie było jakiegoś wielkiego bałaganu, więc z nią się szybko uporałam. Potem ruszyłam w stronę pokoju. Tiaaa... Mojego pokoju... Przez który nie idzie nawet normalnie przejść xD
   No ale cóż, kiedyś trzeba go ogarnąć. I ten dzień musiał nastąpić xD To taaaak... Od czego by tu zacząć... Może łóżko? Tak to będzie najlepszy pomysł. Tam jest najmniej do sprzątania. Po chwili łóżko było już ślicznie pościelone. Spojrzałam jeszcze pod łóżko.... O nieeee... Aż taki mam tu syf ?! Po ogarnięciu łóżka ( dołu ) poszłam do biurka. To drugie najmniej zagracone miejsce xD

    Taaa... Po ogarnięciu pokoju była już godzina 21 xD Szafki były najgorsze do sprzątania. Hymmm... Dziwi mnie to że żaden z bliźniaków nie wparował mi do pokoju podczas sprzątania.... Idę sprawdzić co robią...
    Poszłam do pokoju gościnnego i zobaczylam ich jak sobie śpią ! No nawet nie są przebrani w piżamy xD No chyba to przeżyją. No ale tak, teraz to ja poszłam się kąpać. Zabrałam moją piżamę i weszłam do łazienki zakluczajac drzwi.
    Po zmyciu makijażu i kąpieli poszłam do mojego pokoju i naszykowalam sobie łóżko do spania.
   Położyłam się i momentalnie zasnęłam....

/////////////////////////////////////////////////////////////////

Hej !
No to ostatni już rozdział
Za niedługo pojawi się epilog
Przepraszam że taki nudny...
Papatki ❤

 

Szczęściara - Lukas Rieger 😍 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz