Część 11 💪😜

287 10 0
                                    

Przypomnienie:
,,- Ej ty Zostaw ją !! - krzyknął Lukas i zaczął go bic. 
- Jezu dzięki - powiedziałam cicho
- Nic ci nie jest ? - zapytał i mnie przytulił
- Nie, wszystko okej - powiedziałam i się do niego wtulilam...''

     Poszliśmy zatańczyć. Tańczyliśmy i piliśmy aż do upadłego. Była już 4:56 więc już się zbierałam.
- Lukas chodź już wy chłopaki też - zabrałam Lukasa za rękę i kazałam mu już wyjsc. Chłopcy się upili a dokończyli dopiero 15 lat ... To moja wina, pozwoliłam im. No ale cóż. Jak już wyszliśmy z klubu to było najgorzej. Musiałam zamówić taxi żeby się nie pozabijali po drodze xd. Po kilku minutach bylismy już, w domu była 5:17. Poszłam zmyć tapetę i się wykąpać. Założyłam taka piżamę:

    Lukas od razu położył się na łóżku i zasnął

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

    Lukas od razu położył się na łóżku i zasnął. Tinus poszedł w ślady Lukasa a Mac poszedł po nowe bokserki do szafki. Ja poszłam się umyć. Byłam już pod prysznicem i nagle otworzyły mi się drzwi. Ktoś wszedł u zamknął drzwi na klucz a klucz położył gdzieś na szafce. Byłam naga pod prysznicem. Nagle otworzyły mi się drzwi z prysznica. Stal w nich Mac !! Przypomniało mi się wtedy że ja mu się podobam. Zakrylam jedną ręką trochę ciała a Drugą wzięłam ręcznik i się nim odkryłam.
- Mac wywalaj z tąd !! - krzyklam a Mac podszedł do mnie i pocałował mnie w usta. Ja koplam go odruchowo tam gdzie nie wolno i chłopak zwiną się z bólu. Ja byłam już umyta więc ucieklam do pokoju się ubrać. Mam nadzieje ze Mac nie powie o tym Lukasowi . Położyłam się spać .

    Obudziłam się o 11:38,założyłam to :

    Obudziłam się o 11:38,założyłam to :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

   I poszłam na dół po śniadanie. Zauważyłam że siedzi tam Mac. Nie zwracając na niego uwagi podeszłam do lodówki i wyciagłam jogurt naturalny i truskawki. Pokroilam je i dodałam do jogurtu.
- Hej mała - powiedział Mac
- Cześć- powiedziałam I nawet na niego nie spojrzałam 
- Pamiętasz wczoraj ?- zapytał I podszedł do mnie.
- Nie ... Mógłbyś mi przypomnieć  ? - zapytałam a chłopak chwycił mnie w talii a ja zrzucilam z siebie jego ręce. 
- A mogę pokazać ? - zapytał dziwnie poruszając brwiami
- Dobra już nie musisz ... -powiedziałam I zabrałam jedzenie ze sobą do pokoju. Usiadłam na łóżku i Przeglądałam Ig i jadłam.  I znowu on...
- Ania ? Bo ja chciałbym cie przeprosić za to wczoraj, byłem pijany i wogule, przepraszam ... - powiedział zawstydzony
- Wybaczę ci ale jak Lukas się o tym nie dowie . - powiedziałam I odlozylam telefon.
- No jasne . - powiedział I dał mi buziaka w policzek.
- Ale nie pozwalaj sobie. - powiedziałam I dostał lekko z liścia
- No okej... - znowu dal mi buziaka w policzek a ja znowu dałam mu z liścia tylko mocniej
- Ała! ! - krzyknął i złapał się za policzek
- Ostrzegalam -powiedziałam I się zaśmiałam. Po chwili do pokoju wszedł Lukas.
- Ania ! Co ty z nim robisz ?! - powiedział trochę zły
- Rozmawiam ? - powiedziałam dziwiona
- Yhym ? A wczoraj co było ?! - zapytał bardziej że złością
- Nic ? - powiedziałam bo nie wiedziałam o co mu chodzi. Przecież nie widział jak wczoraj Mac mnie pocałował .
- A to że calowalas się z Marcusem to nic ?! - powiedział a bardziej krzyknął
- Czyli wiesz ? - powiedziałam cicho i popatrzyłam na Maca.
- I tylko tyle masz mi do powiedzenia ?! - podniósł głos i walnął mnie w twarz.
- Ałłłł... - zajeczalam i wtulilam się w Maca
- Odwaliło ci do reszty ?! - krzyknął Mac a Lukas wyszedł z mojego pokoju i trzasnął drzwiami. Mac cały dzień był przy mnie a Tinus przy Lukasie.
     Była już 14:27 wiec postanowiłam wyjść z Marcusem na obiad. Zamówiliśmy kebaby.
- Będę mu musiała to wytłumaczyć... - powiedziałam i spojrzałam na Maca
- Ja pójdę z tobą.
     Jak jedliśmy do restauracji kto wszedł a mianowicie Lukas i Tinus ... No nie znowu on....
- I co teraz przyszliście sobie na randkę ?! Ania, z nami koniec ! - powiedział stanowczo i poszedł z Tinusem do osobnego stołu. Ja momentalnie się popłakałam a Mac podszedł do mnie i mnie przytulił. Po zjedzeniu posiłku wróciliśmy do domu.

/////////////////////////////////////////////////////////////////

Hej
Wiem mam super wyobraźnię xD
628 słów
Jak się spodobał to daj 🌟
Papa

Z tym jest 650 słów. Xd.

Szczęściara - Lukas Rieger 😍 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz