Napisałam dzisiaj rano do mojej cioci, czy mogę się do niej przeprowadzić, oczywiście się zgodziła. Kocham ją jak najmocniej. Moja ciocia ma na imię Aleksandra i pracuje jako przedszkolanka, więc nie muszę się martwić kto zaopiekuje się Wiktorkiem. Postanowiłam wykorzystać dzisiaj, że mój ojciec poszedł do pracy i wróci dopiero wieczorem to się spakuje i wyjadę jutro.
Adam zaproponował mi, że podwiezie mnie autem do domu i pomoże mi spakować najpotrzebniejsze rzeczy, ponieważ ja jestem jeszcze trochę kontjuzowana.
Wiktor jeszcze o niczym nie wie, ale będę musiała mu powiedzieć. Boję się, że źle to odczuje i będziemy musieli wracać do domu, albo powie tacie gdzie jesteśmy. Muszę go jeszcze namówić i dokładnie wszystko wyjaśnić.
CZYTASZ
,,Niezdecydowana"//Naruciak
Fiksi PenggemarKażdy ma w życiu trudne chwile. Jedni umieją sobie z nim poradzić, drudzy myślą o śmierci jak o dawnym przyjacielu, z którym wreszcie chcą się spotkać. Zazwyczaj dotrzymują słowa, chronią swe skrzydła u śmierci. Nie zawsze im się dobrze ze śmiercią...