-No tak dokładnie to dwie minuty-odpowiedziała Lauren na co się zaśmiałyśmy.
-No to mów śmiało...
-Wiesz... Jestem siostrą Johnnego, nawet nie musze z nim rozmawiać żeby znać odpowiedź na jego pytanie.
-Do czego zmierzasz??-zapytałam.
-Do tego, że Johnny się w tobie zakochał-powiedziała cicho-Jestem tego pewna, ale nikomu nie mów!
-Hahah okej.-nie spodziewałam się takiej odpowiedzi, szczerze to trochę mnie ona zszokowała.
-Dobra to wróćmy do jego pokoju a ja pójde po żelki i sok.-odpadła dziewczyna.-Tylko zachowuj się jakbyś tego nie wiedziała.
Wyszłyśmy z pokoju Lauren, która poszła do kuchni, ja natomiast udałam się do pokoju jej brata. Weszłam do pokoju i uśmiechnęłam się do Johnnego, który to odwzajemnił.
-To może brzmieć troche pedofilsko, ale poznajmy się troche-powiedział Johnny.
-Tak też brzmiało, ale okej-odpowiedziałam i się zaśmialiśmy.
Chłopak usiadł na przeciwko mnie i patrząc się mi w oczy zaczął zadawać mi pytania. Co ja mam w tych oczach, że on wietrznie się na mnie gapi??
-Gdzie mieszkasz?
-W Polsce-odpowiedziałam a on się zdziwił.
-Jesteś tu na wakacjach?
-Tak.
-To szkoda, bo jesteś bardzo fajna-odparł i się uśmiechnął.
-Miło mi, ty też-powiedziałam i odwzajemniłam gest.
-Kim jest dla ciebie Jess?-zapytał Johnny.-Jest bardzo fajną dziewczynką, często do nas przychodzi.
-To moja kuzynka, przyjechałam do niej na prawie całe wakacje.-oznajmiłam.
Po moich słowach nastała cisza. Nadal patrzeliśmy sobie w oczy.
MARATON 4/5
Taki polsat znowu😛 Jutro ostatni rozdział z maratonu❤️ Wesołych Świąt!🐣💗
Jak myślicie co się stanie dalej?😏🤔
CZYTASZ
Plac Zabaw//Marcus&Martinus
Fanfiction-Ale obiecasz mi, że jeszcze się spotkamy?-zapytał. -Obiecuję-powiedziałam z uśmiechem. 21.07.2018-355 w fanfiction💜