35📸

828 37 3
                                    

-Powodzenia- dałam chłopakowi buziaka przed jego wejściem na scenę
Johnny jak zwykle uradowany wbiegł na nią śpiewając pierwszą piosenke
Oczywiście ja jako jego najwierniejsza fanka podeszłam pod scenę z przodu gdzie mają wstęp tylko VIP
-Ej to ty jesteś dziewczyną Johnna?-zapytała mnie dziewczyna za mną
-Tak to ja
-Jejku moge z tobą zdjęcie?- uśmiechnęła się miło
-Jejku pewnie ale czemu?- Dobra to trochę dziwne
-Bo dzięki tobie Johnny się uśmiecha i jest szczęśliwy-przytuliłam mnie co oczywiście odwzajemniłam
-Kochana jesteś, dobra daj telefon- dziewczyna podała mi go i wspólnie zrobiłyśmy sobie 3 zdjęcia.
Po tym jak Johnny skończył śpiewać swoje piosenki na scenę wszedł Justin Bieber a na hali pojawił się jeden wielki pisk Boże jak oni tak wytrzymują
-Hejka kochani!- znowu pisk- teraz razem z tym o to tutaj młodym talentem zasmiewamyyyy....- i wszyscy usłyszeliśmy pierwsze dźwięki piosenki "Sorry"
Kocham ją więc zaczęłam śpiewać razem z nimi kiedy nagle Justin skierował mikrofon w moja stronę nie myśląc wzięłam go I zaczęłam śpiewać a on i Johnny usiedli na scenie z nogami zwieszonymi, kiedy refren się skończył oddałam mu mikrofon a ten pościł mi oczko. Nie powiem rozbawiło mnie to ale nadal stałam i tańczyłam z innymi fankami.
Następne było What do you mean Oraz I'm the one , po niej Johnny zszedł ze sceny by Biber mógł zaśpiewać sam resztę piosenek
-Świetnie ci poszło-żuciłam się na niego
-Haha dziekuje kochanie- przytulił mnie I razem z jego tatą skierowaliśmy się do busu ponieważ jest godzina 21 i musimy być juz w drodze do polski.

-Johnny idę zadzwonić do Lauren zaraz wracam-wstalam z łóżka na którym lezelismy i zeszłam na dół szczerze przyzwyczaiłam się już to tak jakby mieszkania w busie i juz mi nie jest tak nie wygodnie jak na początku
-Halo?- zapytała dziewczyna zaspanym głosem
-Przepraszam ze cie obudziłam
- Nic się nie stało spokojnie- zaśmiała się
-Jak tam jak się czujesz?
-Bywało lepiej ale mam gorączkę i jest mi nie dobrze- odpowiedziała ziewajac
-Wspolczuje ale kuruj się kochana i ja juz ci nie przeszkadzam trzymaj się papa
-Dzięki pa
Rozłaczyłam się I z powrotem wróciłam do Johnna. Położyłam się obok niego kładąc głowę na jego klatkę, brunet mocniej mnie przytulił i tak o to zasnęłam

-Sky wstawaj- poczułam czyjeś usta na swoich
-yhyy- mruknełam bo i tak nie mam zamiaru wstać
-Dobra śpij jak by co ja idę na próby a śniadanie masz na dole- zaśmiał się i wyszedł.

Próbowałam zasnąć przez 30 minut kręcąc się na łóżku i nic...
Usiadłam na nim I sięgnęłam po telefon, weszłam na media a tu na instagramie 1M na Twitterze to samo i na snapie....Boże masz sławnego chłopaka znasz Biebera i juz wszyscy się obserwują...
Potruchtałam w stronę łazienki zabierając ze sobą outfit na dzisiaj

Pomalowałam się uczesałam w dwa tak zwane tumbler warkocze i gotowa Zeszłam na dół gdzie czekały na mnie kanapki z nutellą i kakao zjadłam wszystko migiem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pomalowałam się uczesałam w dwa tak zwane tumbler warkocze i gotowa Zeszłam na dół gdzie czekały na mnie kanapki z nutellą i kakao zjadłam wszystko migiem.
-Dzień dobry wie pan gdzie jest Johnny?- spytałam jego tatę
-O Hejka Sky tak idź w te drzwi i w prawo drzwi po lewej- uśmiechnął się
Kiwnełam głową i skierowałam się w stronę wskazaną przez Dale'go
Weszłam przez szklane drzwi z kad dobiegła muzyka Missing you
-Witaj!- krzyknęłam wyskakujac jak czarnoksiężnik z dymu
-O wstała księżniczka- podszedł do mnie i pocałował
-No wstała wstała- zaśmiałam się siadając pod ścianą żeby już nie przeszkadzać
-Dobra to jeszcze raz od początku!- krzyknął choreograf chłopaka

Kiedy John skończył poszliśmy do garderoby gdzie brunet przebrał się w

-Johnny ja idę do autokaru źle się czuje-Podeszłam do niego ledwo bo strasznie mi się kręci w głowie -Okej ale idziesz z ochroniarzem w razie co okej?-Okej okej- pocałował mnie a ja poszłam  za wysokim mężczyzną

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Johnny ja idę do autokaru źle się czuje-Podeszłam do niego ledwo bo strasznie mi się kręci w głowie
-Okej ale idziesz z ochroniarzem w razie co okej?
-Okej okej- pocałował mnie a ja poszłam  za wysokim mężczyzną

Weszłam do busu od razu Przebierając się w moje ububione ubranie

Weszłam do busu od razu Przebierając się w moje ububione ubranie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kocham ten dres nie dość że ładny to jeszcze w chuj wygodny.
Położyłam się do łóżka i usunęłam.

~3:00~
Szybko zerwałam się do łazienki i zwróciłam całą kolację...Zajebiście...
Poczułam ze ktoś przytrzymuje mi włosy
-Wszystko okej?- spytał szepczac żeby nikogo nie obudzić kiedy myłam zęby
Pokiwałam lekko głową wyplukalam buzię i oparłam się o umywalkę spoglądając w lustro...wyglądam jak zombi serio, blada twarz prawie że zielona czerwone oczy ,no masakra

Wróciłam do Johnnego lekko się kładąc
-Pojedziemy jutro do lekarz- pocałował mnie w głowe i przytulił na  "łyżeczkę" juz po chwili znowu odpłynęłam w krainę snów

Wstałam z rana naprawdę dobrze się czując, od razu pokierowałam się do łazienki . Wykonałam poranną rutynę  wyszłam  i skierowałam się do walizki z której wyciągnęłam taki o to zestaw

 Wykonałam poranną rutynę  wyszłam  i skierowałam się do walizki z której wyciągnęłam taki o to zestaw

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Spojrzałam czy Johnny śpi... spał wiec przebrałam się w pokoju bo nie chciało mi się wracać do łazienki.
Kiedy zakładałam bluzkę za sobą usłyszałam gwizd
-No widzę ze już od rana mam niespodzianki- zaśmiał się całując mnie
-Ha ha ha- ubrałam się do końca- wszystkiego najlepszego-  podałam mu jego prezent w sensie tą bluzę
-O jejku ale sweet- wytarl nie widzialną łzę
-No wiem i zobacz- założyłam tą swoją
Chłopak uśmiechnął się i sam poszedł się ubrać i w ogóle umyć.
Dzisiaj mamy dzień wolny bo jutro ostatni koncert w Irlandii a potem do domu.
Brunet wyszedł  i razem zeszliśmy na dół gdzie czekał już Pan Dale z tortem
-Witaj hot 16- zaśmiał się
Johnny podszedł do niego zdmuchnal świeczki i przytulił ojca
-Dziękuję wam- spojrzał to na mnie to na pana orlando
-Jak przyjedziemy do  domu mam dla ciebie prezent który na pewno ci się spodoba- zaśmiał się- w ogóle to fajne bluzy- przytulił nas

Po śniadaniu zjedliśmy tort i tak jak zwykle tata Johnna gdzieś zniknął a my siedzimy przed telewizorem jedząc popcorn



Czy To Na Zawsze?!? /zakończone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz