Rozdział 2
To żem się wpakowała
Pov. Shemin
Obudziłam się czując straszny ból nogi. Na całe szczęście noga była cała, a owy ból to zwykły skurcz. Też mam dzisiaj farta pomyślałam. Zagwizdałam i już po chwili pojawił się koło mnie mój koń. Szybko wskoczyłam na siodło i ruszyłam. Po dziesięciu minutach jazdy usłyszałam odgłosy gwar, śmiech i... brzęk cięciw kiedy strzały trafiały do celu. Od razu pomyślałam To znalazłam się na tajnym spotkaniu korpusu zwiadowców. Jechałabym jeszcze kawałek, ale zatrzymałam się, Ostwind stanął przed wjazdem na polanę. Dobrze wiedziałam, że konik potrafi choćby galopować bezszelestnie, ale bałam się o niego, więc poszłam dalej sama. Szybko nałożyła chustę na usta i nos Dziwne... czują się tak pewnie, że nie zostawiają strażników? pomyślałam, ale od razu zmieniłam zdanie gdy z krzaków wyleciało strzała i przygwoździła mnie do drzewa. Po chwili z tych samych zarośli wyszedł ubrany w szaro-zielony płaszcz mężczyzna. Zwiadowca. Szybko do mnie podbiegł i związał ręce. Nie znoszę tego! zdawały się krzyczeć moje myśli. Kiedy mężczyzna przestał mnie wiązać i pomógł, wstać po czym wyjął strzałę i schował ją do kołczanu. Nie próbowałam uciekać kiedy mnie prowadził, wiedziałam, że niema to sensu. Kiedy weszliśmy na polanę podeszła do nas postać w szaro-zielonej pelerynie, zabrała mi kij, torbę z shurikenami, lasso i odezwała się;
-Widzę dobre łowy Gilanie.
-Och Halt, to jeszcze dziecko i to dziewczynka, wi...
Nie dokończył bo nadepnęłam mu na stopę.
-Czyżby dziecko cię przechytrzyło?-spytał Halt.
-Ha ha ha, idę z nią do Crowlea. Pójdziesz z nami?
-Mhm...
Słuchałam tej wymiany zdań z zainteresowaniem, nie bardzo wiedziałam co się dzieje, ale ten cały Crowley to chyba ktoś ważny. Poza tym w całym Araluenie mówi się o sławnym zwiadowcy, Haltcie. No tak, ale w przeciwieństwie do innych ja się go nie bałam tylko czułam podziw.I jak się podoba? Mam już napisane do 6 rozdziału więc jak chcecie to piszcie.😀
CZYTASZ
Zwiadowcy-Dziewczyna wojny
FanficShemin jest pół Genowejką pół Araluenką. Czy w ojczyźnie matki się jej ułoży? Czy Halt i Gilan zakceptują dziewczynę? I kto to jest ten cały Shed. Dochodzi druga część. Prolog w środku.