Rozdział 13
Wspominienia
Pov. Shemin
Siedzimy przy tym głupim stole jak ostatni kretyni. Nie znoszę świąt! Mam z nimi złe wspomnienia.
Mała dziewczynka składała sobie życzenia z tatą kiedy rozległ się trzask i do salonu wpadli rabusie.
-Bierz Shemin i uciekajcie-krzyknął tata.
-Ja nie chcę-krzycze, ale mama już z chodzi do podziemi.
-Wszystko będzie dobrze kochanie-mówi mama.
Nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Obudził mnie plus wody. Ja płynęłam w koszyku! Chwila co?! Rozejrzałam się, ale nigdzie nie było mamy. Przestraszyłam się nie na żarty, ale udało mi się zasnąć. Obudziłam się już pod wieczór i poczułam, że leżę na czymś miękkim.
-Mamo, obudziła się-słyszę chłopięcy głos obok siebie.
Odwracam się i widzę czarnookiego bruneta.
-Dziękuje Aron, możesz wyjść-powiedziała jakaś kobieta z koroną na głowie.
Cholera to królowa pomyślałam, czyli ten chłopak to książę. Szybko wstaje i kłaniam się. Uśmiech znika z twarzy kobiety i ta wytrzeszcza oczy.
-Jestem Elizabeth, jak masz na imię, kochanie?-pyta królowa.
-Jestem Shemin, pani.
-Mamo może tu zostać, proszę-odezwał się brunet.
-Co?! Nie! Pogięło cię?!-drę się, mam głęboko w poważaniu, że to następca tronu.
-Czemu się tak denerwujesz, dziecko?-pyta się królowa.
-To jest pałac, ja nie mogę tu zostać.
-Teraz jesteś moją córką, a Aron będzie twoim bratem.
-Co, ale dlaczego?-pytam nic nie rozumiecjąc.
-Twoja matka uciekła do Araluenu, przykro mi-powiedział czarnooki.
Od tamtej pory nie znoszę swojej rodzicielki tak samo jak tych głupich świąt. Tylko ćwiczę walkę.
-Shemin, nad czym tak myślisz-pyta Derek.
-Nad moim pierwszym spotkaniem z Aronem.
-Powróciły złe wspomnienia?
-Żebyś wiedział.
Derek jest jedną z nie wielu osób, które znają moją historię.
Przepraszam, że tak długo nie było rozdziału no ale trudno. Teraz jest sylwester, wię pewnie napiszę parę rozdziałków na zapas. Pamiętajcie, że jeśli będziecie mnie obserwować to wasza nazwa pojawi się w tytule rozdziału.
Mrocznego Sylwestra i Nowego Roku życzy
NightFuryn
CZYTASZ
Zwiadowcy-Dziewczyna wojny
FanfictionShemin jest pół Genowejką pół Araluenką. Czy w ojczyźnie matki się jej ułoży? Czy Halt i Gilan zakceptują dziewczynę? I kto to jest ten cały Shed. Dochodzi druga część. Prolog w środku.
