- Myślę że musi to być coś efektownego- oznajmił chłopak
- Takiego jak na przykład ¿Como me ves? - zaproponowałam
- Raczej skłaniałbym się ku Eres- nieśmiało powiedział
- Nie zaśpiewam z tobą piosenki którą napisałeś dla innej- oburzyłam się wstając z fotela
- Spokojnie Ambar, myślę że inna piosenka też może być- powiedział aby mnie uspokoić, ale już nie usiadłam na swoim miejscu
- W takim razie śpiewamy ¿Como me ves?- podsumowałam
- Ale, dlaczego nie możemy zaśpiewać piosenki którą ja napisałem ale za to możemy twoją- też wstał z miejsca
- Bo ty napisałeś ją dla Luny!- prawie krzyknęłam, nie zwracając uwagi na mój plan
- Aaa czyli Luna jest tu główną przeszkodą!?- również krzyczał
- Dziwisz się!?
- Tak, bo temat mojej przyjaźni z nią mamy już za sobą!- uniusł się
- Jak widać nie!
- Ciekawe jeszcze niedawno Luna nie była dla ciebie takim problemem!- podszedł do mnie bliżej, obawiałam się najgorszego. Nie znam Simona za dobrze i nie wiem do czego może się posunąć. Mam tylko nadzieję że nie uderzy dziewczyny. Skuliłam się w koncie pokoju, chłopak od razu otrzeźwiał
- Ambar, czy ty się mnie boisz?- zapytał
- Nie, skąd?- poprawiłam włosy i wyptostowałam się- Wiem że nie zrobiłbyś nic takiego- powiedziałam z udawaną powagą w głosie
- Wiesz co, przepraszam- powiedział, i mocno mnie do siebie przytulił -Nie powinienem się unosić
- Wybaczone- zaśmiałam się i pocałowałam go w policzek na zgodę- ale nie puszczaj mnie już- wyszeptałam cicho
- Co masz na myśli?- zapytał cały czas trzymając mnie w objęciach
- Nie chce zostać sama- powiedziałam, Simon już o nic więcej nie pytał. Wiedział że moje odpowiedzi będą wymijające.Cały wieczór spędziliśmy na śmianiu się i dogadywaniu sobie. Naprawdę czułam że nie jestem sama, szkoda tylko że wszystko musi się kiedyś skończyć
- Pa- powiedziała odprowadzając chłopaka do drzwi
- Trzymaj się- przytulił mnie, kiedy przekroczył furtkę obrucił się, ja posłałam mu tylko lekki uśmiech po czym zamknęłam drzwi.
Wróciłam do pokoju i zabrałam się za naukę
Zaraz po tym dostałam SMS-a od Simona
Lo que quiera puedo ser¿Como me ves?
Uśmiechnęłam się w duchu i odpisałam
Co to ma znaczyć? 😄
Po tym poszłam do łazienki aby się umyć, miałam nadzieję że Lunita zauważyła że Simon wyszedł ode mnie tak późno. Następny SMS od Simona brzmiał tak
Na razie nic nie powiem 😉
Księżniczko ❤Kiedy przeczytałam ostatnie słowo zrobiło mi się dziwnie. Matteo dokładnie tak samo mnie nazywał, ale tym razem czułam się jakoś inaczej. Nie wiem nawet jak nazwać to uczucie, było bardzo nietypowe i zupełnie mi obce.
Nie chcąc o nim więcej myśleć poszłam spać...
