Drogi pamiętniku
Dzisiaj Tobiasz stwierdził, że potrzebujemy współlokatora, żeby dorzucał się do rachunków. Postanowiliśmy wziąć kogoś kto nie jest psychopatycznym fangirlem osła Jeffa i nie będzie chciał/chciała wytapetować naszego pokoju tapetą z serji "Maj słotki Jeffuś" i nie będzie nas maltretować piosenkami z jego udziałem.
Jako, że nikt nie był za bardzo chętny by dzielić z nami pokój i rachunki poszliśmy do miejscowego speluno i szukaliśmy jakiś lokatorów.
Naszą lokatorką została jakaś niska studentka z o zgrozo Sosnowca. Już przekonałem się, że nie warto ufać ludziom z Sosnowca(podpierdzielili mi kamienie) ale, że była dość ładna to Tim i Tobiasz oszaleli na jej punkcie. Kiedy doszliśmy do Rezydencji okazało się, że Kuklin ma małe problemy z pokojem i musi u nas chwilę pomieszkać.
Tak już widzę naszą piątkę walczącą o miejsce w kolejce do klopa albo do lodówki.
Ehhh... Mam tylko nadzieję, że Kuklinowi nie odwali i nie postanowi wykąpać naszej studentki w beczce z kwasem(bo może poparzyć się czasem hehe[nie śmieszne]).
No cóż. Lepiej pójdę zająć miejsce w kolejce do wychodka.
Hoodie
CZYTASZ
Pamiętnik Hoodiego
FanfictionMój pamiętnik! Nie czytaj tego! Wiem gdzie mieszkasz! Wiem jak się nazywasz! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Znaczy nie wiem ale się dowiem. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Proszę nie czytajcie tego. To mój pamiętnik i wolę żeby nikt go nie zobaczył.
