Drogi pamiętniku
Dzisiaj jak w każdą sobotę 28 piździernika roku 2017 cała nasza wspólnota(złodziei) urządziła sobie zawody(w zajebywaniu czyichś własności) w zabijaniu.
No i wyszło tak, że nikt nikogo nie zabił bo wszyscy liczyli, że jak reszta pójdzie zabijać to wejdą do ich pokoi i coś zajebią.
Bilans moich strat to kilka kamieni, worek spleśniałych kanapek z zeszłego roku, naboje do pistoletu, pistolet(na gaz ale chciałem go przerobić) i jakieś pierdoły o których istnieniu nie miałem pojęcia.
Przynajmniej ukradłem Jeffowi kilka filmów( ͡° ͜ʖ ͡°)
![](https://img.wattpad.com/cover/122385650-288-k49796.jpg)
CZYTASZ
Pamiętnik Hoodiego
FanficMój pamiętnik! Nie czytaj tego! Wiem gdzie mieszkasz! Wiem jak się nazywasz! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Znaczy nie wiem ale się dowiem. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Proszę nie czytajcie tego. To mój pamiętnik i wolę żeby nikt go nie zobaczył.