🙀14.06.2017🙀

583 16 3
                                    

Wesołych Świąt! 💖🎅🎁🎄💖

************************

Obudziło mnie pukanie do drzwi. Jezu! Czuje się jeszcze gorzej niż wczoraj. Wszystko mi pulsuje a moja miednica płonie żywym ogniem. Oczy zaszły mi łzami , rozpłakałabym się , gdybym była sama w domu. Przypomniało mi o tym pukanie a raczej walenie do drzwi.

- Skarbie wstawaj! Jest już za dziesięć dziewiąta ile ty śpisz?!

- Nie śpię noo!

- Pukam już od pięciu minut a ty nic! Jak się przyszykujesz to zejdź na śniadanie!

- Dobrze mamo zejdę za 10 minut!

Chętnie  bym sobie poleżała , może by mi wtedy szybciej przejszło ? Taaa.. Z moim szczęściem to musiałabym leżeć dwa razy dłużej niż normalny człowiek. Tak bardzo nie chcę wstać, każdy zakamarek mojego ciała przepełnia ból . Wstałam z łóżka, teraz muszę się jakoś doczłapać do kuchni. Nie mogę tak chodzić, po mnie odrazu widać , że coś się stało. Najpierw musze skorzystać z toalety dlatego odrazu zmierzałam w tym kierunku. Usiadłam na klozecie ( XD~ aut. ) Nawet dupa mnie boli . Nie opiszę tego jak sikałam ,lepiej dla was....
Podeszłam do lustra i zachłysłam się powietrzem. Czy z dnia na dzień nie powinno mi się to polepszać? Ja chyba naprawdę jestem jakimś odmieńcem... Przeczesałam włosy .... Jedna połowa mojej twarzy głównie przy oku jest fioletowo zielona. Dlatego moja twarz mnie tak bolała! No tak! Ale ja jestem mądra, zapomniałam o śliwie pod okiem... Jak na to patrzę to boli mnie jeszcze bardziej. Muszę to trochę zamaskować. Niewiem ile mam robić tych warstw by nie było widać tego siniaka. Później będę to skrobać szpachelką. Okey już bardziej zamaskować tego nie mogę. Myślałam , że pójdzie z tym łatwiej.  Że nikt nie zauważy...
Włosy rozpuściłam i przeniosłam na jedną stronę by zasłaniało mi to dzieło. Założyłam bluzę i leginsy by nie było widać siniaków. Wzięłam jeszcze telefon i zeszłam na dół. Szłam dosłownie jak zombie. Czuje się strasznie. Chodze jak najwolniej by nie czuć bólu . Jeden ruch ręki czy nogi przepełnia mnie od stóp do głów. Nawet oddychać nie mogę! Okey to teraz czas na sztuczny uśmiech, wyprostowane plecy , normalny chód i ton głosu.

- Cześć mamo, cześć tato! - pocałowałam każdego z osobna w policzek

- Witaj Kath. Miałaś się wyrobić w 10 minut a zajęło ci to dwa razy dłużej - spojrzała na mnie z podniesioną brwią mama

- Mamo , wiesz jak to jest z kobietami nie zawsze się wyrobią na czas - uśmiechnęłam się szeroko pomimo bólu

- Dobra a teraz siadaj do stołu

Usiadłam do stołu by po chwili poczuć nieziemski zapach najlepszych naleśników z nutellą na świecie! Jeju jak ja je kocham! Mmmm... Aż mi ślinka cieknie. Nie wiem jak je zjem z jednej strony chcę zjeść bo to jest pyszne ale z drugiej... Nie mam ochoty a do tego ból żeber przeszkadza mi w jedzeniu.. Ehh.. Pyszne są jak zawsze. Moja mama uwielbia gotować a do tego gotuje przepysznie dlatego zawsze gdy może to gotuje. Zjadłam ledwo dwa naleśniki. Nigdy nie jem więcej niż dwa . Zaniosłam talerz do zmywarki.

- Kochanie? - zwróciła się do mnie mama- Hmm?

- Nic ci nie jest? Wyglądasz tak blado i chodzisz marnie. Dobrze się czujesz? - podeszła do mnie i przełożyła mi rękę do czoła w ostatnim momencie się odsunełam  gdy chciała mi przesunąć grzywke

- Nie mamo nic mi nie jest poprostu czuję się słabo...
Chyba chora jestem , brzuch mnie boli.. - tak naprawdę to nie okłamałam mamy bo mnie serio mega boli brzuch a konkretnie podbrzusze...

- Kochanie muszę ci coś powiedzieć..

- Tak?

- Chciałam z ojcem pójść dzisiaj na kolację i do babci. Nie będzie nas dwa dni , nie obrazisz się prawda?

- Spokojnie mamo jestem już dużą dziewczynką - mocno przytuliłam rodzicielkę - Kiedy jedziecie?

- Teraz - odezwał się za moimi plecami tata

- Hmm no Okey . Bawcie się dobrze - przytuliłam rodziców

- To pa skarbie!

- Paa! - wysłałam im buziaka w powietrzu i poszłam do salonu rozwalając się na kanapie. Czas na przygnębiające filmy .
Muszę się wypłakać póki nikogo w domu nie ma . Nie muszę udawać i skrywać ból w sobie. Tutaj jestem sama więc nie muszę się bać , że mój brat wejdzie i spyta sie     " Kath co ci się stało?"
" Co ci jest? "
" Dlaczego płaczesz? "
" Komu mam naprostować zęby? "
Na szczęście takich pytań nie będzie. Okej czas na seans . Ten film nie smuci mnie aż tak bym płakała. Te łzy oznaczają ból fizyczny jak i ten psychiczny. Przed oczami pojawiły mi się sceny z tamtej nocy. Płacze coraz głośniej, nie panuje nad emocjami, cała się trzęsę, moje policzki są całe mokre. Czuje się coraz gorzej jakbym była chora. Zaczynam krzyczeć , nie panuje nad sobą , mój krzyk rozpaczy roznosi się po całym domu. Zaraz zdechne z bólu. Mam zaciśnięte oczy jak i pięści. Teraz żyje w własnym świecie pełnym rozpaczy. Nagle czuję jak ktoś mnie przytula. Tylko, że to nie sen . Otwieram po mału oczy i widzę Luck'a. Trzyma mnie mocno w swoich objęciach. Siedzę bokiem, moje nogi są przełożone przez jego. Kołysze mnie na boki tak jak to robią rodzice  małemu dziecku przy usypianiu. Przy tym szeptał mi cicho do ucha bym się uspokoiła , gdy już to zrobiłam Luck zadał mi pytanie na które nie znałam odpowiedzi.

- Co się stało? - Tak bardzo chciałabym mu to powiedzieć...

- Źle się czuję , brzuch mnie boli... - powiedziałam po chwili ciszy. Luckey spojrzał się na mnie podejrzliwie ale chyba uwierzył

- Aż tak bardzo? - przytaknełam głową - Może pojedziemy do szpitala?

- Nie, nie ma po co. Już mi przechodzi. - robiłam się coraz senna i prawie usypiałam w jego ramionach. Nie mogłabym pojechać do szpitala, wtedy by się wszystko wydało - gwałt, pobicie..

- Dziękuję, że jesteś - szepnełam cichutko ale na tyle by mnie usłyszał

- Wiesz gdzie są rodzice? - nadal szeptaliśmy

- W..mmmm.. Na randce - ziewłam

Tak bardzo kocham Lucka nie wiem co bym bez niego zrobiła . Kocham go ponad życie. Zrobiłabym dla niego wszystko nawet za najdroższą cenę. Mój braciszek ciągle mnie kolysał przez co czułam się jeszcze bardziej senna. Po chwili usnełam a tuż przed zaśnięciem usłyszałam szept bruneta.

- Dobranoc  księżniczko

Ile bólu i cierpienia... Mój Boże co tu się zadziało.🙀
Proszę nie hejtować okej?
Staram się. 😙💋🎁🎊
Mam nadzieję że się podobało .😀
Całus!! 💋💕😜💕😙

Jesteś moja Kochanie.  Z.M Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz