Zapraszam do czytania!
@x_wiczix ;)
@Nic_nie_warta************************
Wstałam bardzo wyspana , pierwszy raz od kilku dni. Wczoraj policzyłam ile dni mnie przetrzymuje. Właśnie mija tydzień... Tęsknie za rodziną, za Kim i Luckiem ,nawet za rodzicami z którymi praktycznie nie miałam kontaktu. Może dlatego tak tęsknię? To nie może długo potrwać , niedługo już będę się z nimi przytulała. Zostanę z nimi na zawsze. Dzisiaj śniło mi się , że uciekłam od niego i żyłam tak jak przed porwaniem... Ale sen zakończył się tym , że znów mnie porwał ale tym razem miał rację , że nie wrócę do swojej rodziny... Zabił nas , byśmy wreszcie byli razem , tam w niebie.
Nie wiem czy ja jestem jakimś prorokiem czy jak, ale uciekłam! Mam nadzieję, że to się spełni . Choć ta historia nie kończy się The End'em , więc może lepiej by było gdyby to wszystko się tak szybko nie skończyło. Czas się ogarnąć . Wstałam leniwie , przeciągając się na łóżku.
Podeszłam do szafy i wybrałam czarne rurki z dziurami i granatową koszulkę z 96 na plecach .
Poszłam do łazienki z zamiarem umycia zębów.
Uczesałam moje wiecznie nieogarnięte włosy. Wychodząc z łazienki , potknęłam się o powietrze , lądując na mieciutkim dywanie. Przede mną wylądowała żółta przyczepiana karteczka. Usiadłam na dywanie i przeczytałam jej zawartość.Witaj , Kochanie! :*
Chyba zauważyłaś , że nie obudziłaś się u mego boku. Bardzo cię przepraszam ale niestety sprawy służbowe mnie wzywały. Kochanie , wiem , że świetnie gotujesz dlatego chciałbym cię poprosić o zrobienie obiadu 💖 Dzisiaj przyjdzie do Ciebie mój przyjaciel Niall który będzie cię pilnował.
Już tęsknię shawty,
Twój przyszły mąż💕Teraz mam mu gotować? On jest głupi czy tylko udaje? Jeszcze mi niańka potrzebna , jakbym miała 6 lat. Ale, w sumie mogę coś tam ugotować. Przyzwyczaiłam się, że jedynie ja gotowałam u mnie w domu. Nie napisał w "liście" o której ten jego kolega przyjdzie .
Weszłam do salonu,łapiąc po drodze pilot od TV. Włączyłam drugą część Zmierzchu . Kocham ten film! Potrzebny jeszcze popcorn i coś słodkiego...
Zastopowałam film i poszłam poszukać czegoś w kuchni. W pierwszej szafce znalazłam popcorn . Zayn musi mieć coś słodkiego no musi mieć! Obszukałam już wszystkie szafki i w żadnej nie znalazłam nic słodkiego . W dolnej szafce zauważyłam że się coś świeci. Schylam się i widzę na samym końcu czekolade milke! Sięgam po nią i gdy już miałam za nią złapać usłyszałam krzyk.- Hej! - wystraszylam się i chciałam wstać i zobaczyć kto to ale zapomniałam , że jestem w szafce , dosłownie. Uderzyłam się w głowę i rozmasowując obolałe miejsce usiadłam na podłodze opierając się o szafki.
- Dzięki , Niall - jęknełam
- Hej , przepraszam nie chciałem - zachichotał - Skąd wiesz jak mam na imię? - ukucnął obok mnie masując moją potylice
- Zayn mi powiedział , a raczej napisał. Miło , że w tym wieku mam nianię .- prychnęłam
- Muszę cię pilnować byś nie uciekła .
- No , tak bo przecież jestem jakimś jebanym ninją by uciec przez drzwi które jest zamknięte na tysiąc spustów , dosłownie , lub przez okno które ma alarm! Tutaj wszysko jest zabezpieczone! Boję się usiąść na kanapie by nie zaczęło pikać! Nie ważne , że cały dom jest lepiej chroniony niż Biały dom ! - Niall zachichotał
- Dobra mała, co tam szukałaś?
- Miałam oglądać film ale nie mogłam tak na sucho, więc posprawdzałam wszystkie szafki i gdy wreszcie znalazłam coś słodkiego to przyszedłeś ty .
- Sorry , młoda . Dobra rób popcorn a ja wezmę coś na zagrychę. Jaką lubisz pizzę ?
- Weź z kurczakiem , pomidorem , papryką, kukurydzą i podwójnym serem.
- Heh, masz dobry gust. -
Puścił mi oczko i wyszedł gadając z gościem od pizzy . Najprawdopodobniej też taką pizzę lubi . Wzięłam 2 opakowanie popcornu i wsadziłam je na chwilę do mikrofalówki. Wzięłam dwa opakowania prażonej kukurydzy i wrzuciłam do większego plastikowego pudełka. Wychodząc z kuchni zobaczyłam Nialla który schodził po schodach. Pewnie był w toalecie. Usiadłam na kanapie i włączyłam film. Po chwili dołączył do mnie niebieskooki wręczając mi 4 opakowania dużej milki. Jak ja mogłam jej nie znaleźć?- Zmierzch ? - zapytał się Niall
- Taa.. Nie lubisz? - bardziej stwierdziłam niż spytałam
- Właśnie ja jako jedyny z chłopaków lubię Zmierzch - uśmiechnął się uroczo
- Ooo.. Już cię lubię Niall ! - pisnęłam na co się zaśmiał. Położyłam się tak , że moje plecy były oparte o jego klatkę piersiową a moje nogi były położone na kanapie. Naill objął mnie ramieniem i tak leżeliśmy jedząc niezdrowe jedzenie dopóki ktoś nie zadzwonił do drzwi.
- Mogę pójść? - zapytałam się Nialla , lekko się krzywiąc pokiwał głową na znak , że mogę. Wzięłam pieniądze ze stołu i poszłam odebrać pizzę . Nie wiem dlaczego ale ucieszyłam się , że mogę coś takiego zrobić. Najwidoczniej mi zaufał, to dobrze. Naill zamówił 2 duże pizzy jedną dla siebie jedną dla mnie .
Oczywiście nie zjem prawdopodobnie więcej niż 2 no ale okey. Przez te dni naprawdę mało zjadłam , co przyczyniło się do skurczenia żołądka.Jedliśmy pizzę i oglądaliśmy filmy dopóki sen nie zabrał mnie w krainę Morfeusza. I tak właśnie usnęłam w ramionach przyjaciela mojego porywacza. Nawet nie wiedziałam kiedy skończył się ten dzień..Jest! Zdążyłam napisać , jestem mega zmęczona więc nie przedłużam. Dobranoc 💖💖
CZYTASZ
Jesteś moja Kochanie. Z.M
Teen FictionWidzę Cię , całe 24/7. Widzę twój każdy ruch. Widzę to jak czytasz wiadomości ode mnie. Widzę strach w twych oczach, ale skarbie mnie nie musisz się bać. Tobie nic nie zrobię. Tylko tym co ci zrobili krzywdę lub robią nadal. Czasami jestem o Ciebie...