-Co ty robisz?- zapytała gdy zapał ją za nadgarstek
Podniósł jej dłoń na wysokość swoich oczu.
-Masz być posłuszna, rozumiesz? Zamiast tego robisz co ci się żywnie podoba.- zcisnął jej dłoń
Oczywiście, bolało. Ale po co okazywać mu słabość. Zamiast...
Słuchajcie moi drodzy. Tak się składa, że napisałam nową, świąteczną opowieść. Nie chwila. Nie ja sama napisałam. Poprosiłam kilku autorów, by mieć w tym większe wsparcie. I tak się składa, że potrzebuję do tego czytelników. Skarby, proszę, przeczytajcie to, a postaram się zrobić maraton z tej książki, okej? Idziecie na ten układ?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Proszę. Chcę mieć świadomość, że nasza ciężka praca nie poszła na marne.