13.2

5 1 0
                                    

- Dziękuję, ale nie jestem głodna - skłamałaś.

Mężczyzna, który już zaczął jeść, podniósł głowę i spojrzał na ciebie krzywo.

- Nalegam - wymusił uśmiech.

- Podziękuję... - upierałaś się przy swoim.

- A więc odmawiasz wykonania polecenia Sōjōbō? - podniósł jedną brew, spoglądając na ciebie nieprzychylnie. - Czy ty wiesz w ogóle, z kim masz do czynienia? - zirytował się z niewiadomego powodu. Widząc jednak niezrozumienie malujące się na twojej twarzy postanowił kontynuować. - Jestem przywódcą wszystkich tengu - oświecił cię, prostując się dumnie. - Mnie się nie odmawia - zmrużył gniewnie oczy. - Jedz - nakazał, jednak ty dalej siedziałaś sztywno, wpatrując się i nie mogąc poznać osoby siedzącej przed tobą ze względu na jej drastyczną zmianę. Gdzie się podział ten opiekuńczy i kochany chłopak? - Nie chcesz jeść? Dobrze - prychnął. - Twoja porcja i tak była zatruta - oznajmił lekko, z delikatnym, maniakalnym uśmieszkiem błąkającym się po ustach. - Myślisz, że niby po co przytargałem cię tu taki kawal? Żeby ugościć cię za darmo, bo jestem taki dobry? - prychnął, przewracając oczyma. - Tak jak już wspomniałem, tu, w górach, nie mamy zbyt wiele wygód i musimy walczyć o przetrwanie. W zimę szczególnie ciężko jest o pożywienie, toteż czasem musimy sprowadzać je aż z miasta - wyszczerzył się krzywo. - Dosłownie - zaśmiał się mrocznie. - Zgadza się, demony żywią się ludźmi - wzruszył ramionami. - Swoją drogą to, co leży na stole przed tobą - wskazał na miseczkę z mięsem, które ponoć było zatrute - to również ludzkie mięso. To twoja poprzedniczka - poinformował cię. Zszokowana wytrzeszczyłaś na niego oczy w niedowierzaniu. - Miałaś podzielić jej los, jednak jesteś bardziej nieposłuszna, więc muszę sięgnąć po inne środki... - westchnął, po czym wyciągnął zza pazuchy krótki miecz tanto. - Nie myśl, że twoja niesubordynacja mogłaby przynieść ci wolność. Twój los jest już przesądzony - oznajmił twardo, po czym wstał, kierując ostrze przeciwko tobie.

O nie, tym razem nie udało ci się przeżyć! Zostałaś zamordowana i zjedzona przez tengu! Miejmy nadzieję, że następnym razem (w następnym życiu) będziesz miała trochę więcej szczęścia ^^''  

"Noworoczna gra z dreszczykiem"Where stories live. Discover now