22. Wasze najwieksze marzenie

822 47 2
                                    

Thomas

Wszystko czego oboje chcieliście to po prostu spokój. Pragnęliście odpocząć od tego wszystkiego, nie budzić się ze świadomością, że musicie walczyć o przetrwanie. Dlatego tak desperacko walczyliście o lepsze jutro, a bezpieczna przystań w pewnym sensie okazała się waszym wybawieniem. Mogliście rozpocząć wszystko od początku i nie musieliście być odpowiedzialni za wszystkich, ponieważ od kiedy przekroczyliście płaski przenos nie czekały was już śmiertelne zagrożenia.

Newt

Jedyną rzeczą, której pragnęliście było to żeby wszystko wróciło do normalności. Chcieliście żyć w świecie bez rozbłysków słonecznych, czy pożogi. Wszystko wtedy wydawało się banalnie proste, a jedynym problemem waszych rówieśników były pieniądze. Teraz nie miały one najmniejszego znaczenia. Czasami do rana snuliście wizje o tym jak mogłoby wyglądać wasze życie. Poznalibyście się pewnie w szkole, albo na jakiejś imprezie, wzięli ślub mieli dzieci... Jednak  to nie było możliwe i oboje o tym widzieliście. Zazwyczaj ta wizja dobijała cię najbardziej, ponieważ była niezwykle piękna i nierealistyczna. Kiedy Newt umarł miałaś nadzieje, że jego życie od tego momentu będzie beztroskie i może jego niebo będzie wyglądało w ten sposób...

Gally

Waszym najskrytszym marzeniem było po prostu bycie bezpiecznym. Może czasem było to samolubne, ponieważ chcieliście osiągnąć to za wszelką cenę, a świadomość, że oboje byliście odporni tylko was do tego przybliżała. Jednak czego można było się spodziewać po tak okrutnym świecie? Skoro DRESZCZ postanowił poświęci życie niewinnych dzieci dla własnych celów, to czemu w nie mogliście pomyśleć o sobie i uciec razem gdzieś gdzie nikt was nie znajdzie i będziecie mogli chronić siebie nawzajem?

Minho

Wasze marzenie wydawało się proste i z pozoru możliwe do osiągnięcia. Jednak bycie szczęśliwym nawet kiedyś wydawało się nieosiągalne, a co dopiero teraz. Wierzyliście, że radość była najpełniejszym uczuciem, którego można doświadczyć, dlatego często opowiadaliście sobie głupie żarty, które małymi krokami przybliżały was do waszego celu. Niestety jak bardzo byście się starali to nie było do końca możliwe, ponieważ przez samo wspomnienie o tym co przeszliście mogło w jednej chwili odebrać wszystko, o co tak bardzo walczyliście.

Aris

Jedyne czego pragnęłaś od samego początku to lek, po poznaniu Arisa okazało się, że chłopak podziela twoje zdanie. Uważaliście, że jest on rozwiązaniem na wszystkie problemy i byłby wstanie zakończyć wszystko. Ludzie mogliby spokojnie wrócić do swoich dawnych zajęć, odbudować miasta, a dzięki wznowieniu pracy w wielu fabrykach przeludnienie nie byłoby już problemem. Marzyliście o tym i często dyskutowaliście kto pierwszy powinien zostać uzdrowiony. Niestety były to tylko fantazje, chociaż w głębi duszy oboje nigdy nie straciliście nadziei.

Więzień labiryntu |Preferencje|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz