XX VKOOK SPECJAL [1/2]

1.4K 61 16
                                    

Uwaga, ten rozdział to głównie i w większości vkook więc jeśli ktoś nie lubi, to niech po prostu nie czyta.

I ten rozdział z vkookiem, który jest jakże uwielbiany przez moją przyjaciółkę dedykuję właśnie jej Anoonjim

Jungkook pov.

Dzisiaj są walentynki. Dla większości z ludzi jest to zwykły dzień, w którym albo idziemy do pracy albo użalamy się nad sobą oglądając netflixa z przyjaciółmi. Ja zdecydowanie należałem do tych drugich. Przynajmniej do czasu.

Siedziałem jak zwykle z rana w kuchni i piłem moją ulubioną herbatę owocową. Przeglądałem twittera i nie zauważyłem, kiedy ktoś usiadł obok mnie

-Heeeej Jungkookie - powiedział radośnie Tae.

-Hej hyung. Jak tam początek dnia? - spytałem obojętnie i nadal przeglądałem portal.

-Całkiem dobrze, chociaż strasznie się nudzę! Poróbmy coś Jungkookie!

-Nie mogę teraz. Muszę pomóc Jiminowi w planowaniu jego randki z [T/I].

-O jeju, a wy tylko o tym. Myślę że Jimin sobie sam poradzi.

-Tak myślisz?

-Tak, zawsze sobie jakoś radzi. Jakie masz plany na dzisiaj?

-Pewnie spędzę cały dzień oglądając dramy i jedząc pizze. Masz może ochotę ponudzić się ze mną?

-A możemy to zrobić po kolacji? - spytał cicho z lekkimi rumieńcami na policzkach. Jeju on wygląda tak uroczo kiedy się zawstydzi. Czekaj co. O nie, nie, nie. Wcale tak nie myślę. Chociaż jakby tak na niego spojrzeć to wydaje się.... NIE. Jungkook opanuj się.

-To jak Jungkookie?

-Eem, zapraszasz mnie na kolację? - spytałem, żeby się upewnić.

-Tak. Skoro obaj nie mamy co robić, to chyba możemy razem pójść coś zjeść.

-Ch-chyba tak. To o której?

-Koło 18 bądź gotowy oki? Najpierw pomożemy Jiminowi a potem sami się ogarniemy.

-Super. To, do zobaczenia

-Pa Jungkookie - mrugnął do mnie jednym okiem po czym wyszedł z pomieszczenia. Już czuję jak moje policzki są całe czerwone. Dlaczego tylko on tak na mnie działa?

Ostatnio coraz częściej mu się przyglądam. Oczywiście robię to tak, żeby nikt nie widział.

Więcej czasu spędzany razem. Pewnie Taehyung myśli, że nie zwracam uwagi na to, kiedy przez przypadek dotknie ręką mojego kolana. Ale kiedy ja tylko to poczuje od razu robię się czerwony i zmieszany. Jeszcze jakiś czas temu wszystko było inaczej. Ignorowałem wszystkie tego typu rzeczy. Często przytulamy się całym zespołem więc nie zwracałem na to uwagi. Ostatnio to się jednak zmieniło.

Tae totalnie się zmienił. Ubiera się inaczej, zmienił kolor włosów i jego uroda także uległa zmianie. O charakterze już nie wspomnę. Z dnia na dzień dostrzegam coraz więcej jego dobrych cech, których wcześniej nie zauważyłem.

To jaki jest kochany mnie zabija wewnętrznie. Zawsze się o nas martwi i troszczy. Stara się poprawić nam humor, nawet jeżeli sam ma zły dzień. Często przychodzi do mnie z gorącą czekoladą i rozmawiamy przez całą noc albo oglądamy bajki. Ostatnimi czasy zasypialiśmy albo przytuleni do siebie albo jedno z nas mocno obejmowało drugie, jakbyśmy się bali, że któryś z nas ucieknie.

Sposób w jaki mnie przytula albo bawi się moimi włosami jest nie do opisania. Zachowuje się wtedy tak delikatnie, jakbym miał się za chwilę rozpaść.

Tae kompletnie miesza mi w głowie.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
I Promise || Park JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz