Znów czuję jak pęka cienkie szkło
Z którego utkałam swoje życie.
Mrok ponownie mnie pochłonął
Zło wylewa się z zalanych łzami oczu.
Moja dusza nie chce tu być
Bo nie pasuję do tego świata.Uśmiech, kolory, ludzie...
To wszystko opuściło mą duszę.
Izolacja, samotność, pustka
Oto co zostało w mej głowie.
Cicho za zamkniętymi drzwiami...
Nie! Nie mogę tej cząstki ujawnić.Kolejny raz słońce zachodzi
I jedna myśl ciągle krąży.
Nie warto poświęcać siebie dla ludzi
Więc spalam maskę normalnej osoby
Bo oto "wampir" wychodzi na łowy.
CZYTASZ
Przeklęta, czyli nocne rozmowy ze Śmiercią
PoetryKiedyś tworzyłam wiersze i postanowiłam teraz je tutaj opublikować. Mroczne, bo napisane przez gotkę ;)