Siedzę pośród ludzi
Lecz jakby mnie nie było
Zapomniana jestem
Łez moich nikt nie widziŚmieję się obłąkanie
Pozwalam im niszczyć siebie
Lecz może dobrze się stało
Że przeszłam niezauważenie***
Planowałam to od dawna
Tę piękną zbrodnię zepsutego umysłu
Skąd mogli się spodziewać
Swej śmierci gwałtownej... krwawejNóż gładko wchodził w ciało
Kolejny upadek podsycał me pragnienie
Teraz wszyscy mnie znacie
Krwawego Anioła z Piekieł
CZYTASZ
Przeklęta, czyli nocne rozmowy ze Śmiercią
PoetryKiedyś tworzyłam wiersze i postanowiłam teraz je tutaj opublikować. Mroczne, bo napisane przez gotkę ;)