Z perspektywy Mirai (Nauczycielki)
-Panie Dyrektorze- Zaczęła rozmowę Mirai.
-Tak?-Spytał.
-Od dwóch dni nie ma Anny w szkole- Powiedziałam smutna.
- Z której klasy?- Spytał zainteresowany.
-Mojej 1B-Odpowiedziała.
-No wiesz nie chce być niegrzeczny ale to jest normalne że nie ma ucznia lub uczennicy czasem.-Odpowiedział.
-Wiem że to tak brzmi ale umówiłam się z jej opiekunem na rozmowę i nie przyszedł oraz wogóle nie odbiera telefonów.-Powiedziałam.
-A inni bliscy?- Spytał dyrektor już zirytowany.
-Można powiedzieć ze nie, bo rodzice Anny to alkoholicy A inni członkowie nie żyją.- Odpowiedziałam.
-To co chcesz z tą sprawą zrobić?- Spytał zainteresowany.
-Masz ich adres zamieszkania?- Spytała z nadzieją.
-Mam... ale tylko jej nie ma 2 dni to po co to wszystko?-Spytał zdziwiony.
-Ta dziewczyna ma naprawdę problemy chodzi do szkoły w bluzce w zimie bardzo proszę-Błagałam.
-No dobrze...
W takim razie to jest ulica. Hiacyntowa 12/5.-Dziękuję bardzo to ja się będę zbierać-Powiedziałam.
-Do zobaczenia-Powiedział A ja odpowiedziałam tym samym.
Z perspektywy Anny
Zaszyłam się w koncie i nie mam zamiaru z niego wychodzić. Oni mnie uderzyli,Oni bo niewiem kim oni są! Pojawili się tu 2 faceci i powiedzieli że mój brat jest w pracy i ze się mną będą opiekować. Ale wcale tego nie robią tylko piją coś po czym są źli. Mam tego dość! Chce iść do mojego brata żeby mnie przytulił, A on by mnie na tyle dni nie zostawił on mnie zbyt kocha ją to wiem...
-Ej-j-Krzyknął jeden.
Siedziałam w koncie cicho próbując nie płakać.
-A-n-ma!-Dalej krzyczał.
To o mnie chodzi A ja się boje wyjść... Ale muszę nie chce mieć kolejnego śladu pod okiem..
-Idę...
Nawet nie wstałam A usłyszałam dzwonek od drzwi.
-KURWA jakieś rooomunny t-tu dzwonią.
-Pros-ze-ez!
Tajemnicza osoba przyszła, chyba przy tym ratując mi życie.
-Dzień Dobry czy zastałam Daisuke?-Spytała... Się moja nauczycielka? Czy to Pani Mirai?
-N-iiieeee Mn-a go- Ledwo mówił.
-A czy jest Anna?-Spytała
-N-ie m-mmmma- Muszę wyjść do Pani Mirai, ona mi pomoże!
-Proszę Pani jestem...
CZYTASZ
Jesteś moją własnością
Teen FictionInformacja przed przeczytaniem: Jest moja stara książka, która jest przepełniona błędami. Dokladne wytlumaczenie jest w ostatnim rozdziale Milego czytania. ---- Życie w biedzie jest ciężkie. Tym zwłaszcza gdy nie masz pracy, musisz wychować młodsza...