Z perspektywy Mirai.
Patrzyłam na policjanta i policjantkę, Stali jak wryci patrząc przez drzwi.
Postanowiłam podejść i zobaczyć co się stało.
Nie dziwię im się ze tak stali.
Anna leżała nabita okiem w śrubokręt...
Jeden pijak leżał na podłodze... uchlał się.
Drugi gapił się na nas...-Ręce do góry po strzelam!-Krzyknął policjant i wyciągnął broń.
Chwilkę później przyjechała karetka.-To ja wyjdę zaprowadzić tu ratowników-Powiedział nieśmiało i wyszedł.
-Niioooiooo jaaaa nieeeeś chcea-Powiedział jeden który wychodził w kajdankach z Bloku.
Nagle podeszła do mnie policjantka:-Dzień Dobry czy Pani jest matką/krewną poszkodowanej osoby?-Spytała.
-Proszę tutaj-Przyszedł sąsiad z pogotowiem, po chwili pogotowie zajęło się Anną A ja mogłam odpowiedzieć.
-Nie, Jestem Nauczycielką Anny.-Odpowiedziałam.
-A gdzie jest prawny/a opiekun/ka?-Spytała.
-Nie wiem od wielu dni nie mogę się skontaktować z jej bratem bo on się nią opiekuje.-Odpowiedziałam.
-Wie Pani co? proszę pojechać z nami na komendę tam wszystko wyjaśnimy...
Z perspektywy Daisuke.
Po chwili odgrzał mi obiad i w końcu mogłem zjeść...-Smakuje?- spytał się mnie.
Nie odpowiedziałem nie chce zadawać się z nim zadawać. Ja chcę po prostu do domu.
-Nie wiedziałem że takie żąkile są takie ciche-Powiedział podniecony
Ignoruj,ignoruj...
Po chwili zjadłem już pół obiadu.Zaraz po tym jak zjadłem obiad, rzucił mną na Sofę.
-Dawno już tego nie było ty mój... Niech pomyślę Cukierasku?-Spytał.
Po chwili Hiroki zaczął się rozbierać...
Miałem szansę!
Uciekłem do kuchni.
Po chwili Hiroki na mnie spojrzał z szerokim uśmiechem...-Nie chcesz mieć taryfy ulgowej? Dobrze jak chcesz-I po tych słowach zaczął biec w moją stronę A ja chwyciłem nóż, Sam do niego pobiegłem i przyłożyłem do gardła.
-Serio Daisuke?-Spytał roześmiany Hiroki.
-T-tak-Dalej zabije go!
-To proszę-Uśmiechnął się i zamknął oczy.
W końcu pożałuje!!
Dalej,
Zabij go Daisuke no!!
Nie mogę...
Rzuciłem nóż na ziemię I go pocałowałem.
CZYTASZ
Jesteś moją własnością
Teen FictionInformacja przed przeczytaniem: Jest moja stara książka, która jest przepełniona błędami. Dokladne wytlumaczenie jest w ostatnim rozdziale Milego czytania. ---- Życie w biedzie jest ciężkie. Tym zwłaszcza gdy nie masz pracy, musisz wychować młodsza...