19

4.4K 229 19
                                    

Z perspektywy Daisuke.
Gdy dojechaliśmy na komisariat, skuli mnie, i poszli do jakiejś szefowej.

- Idziesz na dołek- Rzekła policjantka, i wprowadziła mnie na rzekome miejsce.  -Jutro Cię przesłuchamy.

Z perspektywy Mirai

-Dzien dobry, panie Dyrektorze-Przywitałam sie wchodząc do dyrektora.

-O witaj! Czy w końcu możesz mi powiedzieć dlaczego wziełaś urlop?-Spytał się

-Byłam u Anny i...-Przerwałam.

-Tak?-Spytał zaciekawiony dyrektor.

-...Jest w szpitalu, jacyś alkoholicy ją pobili.- Dokonczyłam

-Naprawdę?..Znaczy, dobrze rozumiem.-Odpowiedział.

-Panie Dyrektorzę, Mam pomysł:
Czy klasa będzie mogła zrobić laurki dla Anny?-Spytałam zdenerwowana.

-Wie Pani co? To świetny pomysł!-Powiedział zadowolony.

-Dziękuję.-Powiedziałam.-Przy okazji dowiem się jaki jej jest stan zdrowia.

-Koniecznie mnie poinformuj o tym-Powiedział.

-Dobrze-Uśmiechnęłam się i wyszłam.

Jesteś moją własnościąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz