Dzień 3

1K 88 15
                                    

      *Cross pov* 


 Wstałem jak co dzień, słońce ledwo co prześwitywało przez zasłoniętą firankę. Można by rzec,że dzień jak każdy inny. Ubrałem swoje białe puchate kapcie oraz bez zastanowienia się ubrałem swój codzienny strój.

Nic nie zapowiada ,żeby dzisiejszy dzień był nadzwyczajny. Taki zwykły wolny dzień. Ciekawe co u Nightmare, nigdy nie rozmawiamy o niczym innym niż o misjach, to trochę problematyczne, chciałbym aby kiedyś się to zmieniło.

Zegar wskazywał 6 rano, więc mam jeszcze dużo czasu wolnego. Jestem ciekaw tego co się dziś wydarzy, jaką misje dostane czy Senpai znów na mnie spojrzy, prawie w ogóle nie spałem przez ten fakt.

Mimo wszytko, i tak nigdy nie będziemy razem, to jest nie możliwe. Jednak nigdy nic nie wiadomo.

Spostrzegłem że już pora na śniadanie, przeteleportowałem się, i jak zawsze usiadłem obok Dusta ,który nawet na mnie nie spojrzał. Do jadalni wkroczył Night, po czym wszyscy zaczęli jeść jajecznice, ja oczywiście także.

Po skończeniu posiłku, wszyscy odeszli. Postanowiłem powędrować do szefa po misje, i tak nie mam co robić, i w dodatku pomogę Senpai'owi.

Stoję właśnie przed biurem, cichutko zapukałem do środka. Chwile odczekałem po czym dostałem sygnał ,że mogę wejść do środka. Jak zawsze siedział z papierami, jestem ciekawy czy nie potrzebuje z nimi pomocy, ponieważ codziennie jest ich coraz więcej.

-Dziś dzień wolny, nie ma nic do roboty- odrzekł spokojnie po czym dodał- Jednak masz być w gotowości

W odpowiedzi pomachałem głową oraz wyszedłem z biura mojego ukochanego, ciekawe czy wie o tym, czy nie. Znów zatrzymałem się przy obrazie tylko że samej róży, jednak nie ma róży bez kolców, a może jednak jest? Nikt tego nie wie.

Myśląc o tym wpełzłem do mojego pokoju, i położyłem się na moim kochanym łóżku, trochę się boje co musiało się stać ,aby nie było żadnej misji, oby to nie było nic ważnego. Nie myśląc wiele położyłem się spać.

Obudziłem się o 17, czyli przegapiłem obiad, bywało gorzej, i tak będę musiał się tłumaczyć, więc nie warto nawet wychodzić z pokoju. Postanowiłem znów zapaść w sen.

*********************

Trochę krócej niż chciałam wyszło ale wynagrodzę wam to w następnych rozdziałach  |'∀`●)


Crossmare - Ostateczny czasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz