Nie umiem pisać happy endów,wiem krótki ale mam nadzieje że się spodoba. Do zobaczenia w Errinku z Vampireverse!
*Pięć lat później*
*Cross pov*
Jesteśmy już razem od pięciu lat, w tym czasie zdążyliśmy nawet wziąć ślub, jednak dziś jest ten dzień, rocznica wojny, nie rozumiem czemu oni się nie wycofali, nie chcieli kompromisu przez co polegli. Teraz istnieje tylko podział Au opierający się na, złych uniwersach i tych neutralnych.
Myślicie że skoro dobro umarło to już go niema? To nie prawda, wszyscy są dla siebie mili, nie ma prawie żadnych bitew czy też bójek, tak jakby skutek ciągłych konfliktów został stłamszony, usunięty.
Mimo tego, że się nie lubiliśmy to nawet mamy taki dzień w którym przychodzimy na ich groby powspominać oraz popłakać, tę drugie zjawisko często się pojawia, na przykład u Fell'a, nad grobem Blue.
-Wszystko ok?
-Yhym, po prostu się zamyśliłem, Nighty- powiedziałem po czym dodałem- Wracamy już do domu?
Nie chciałem przebywać tutaj dłużej.
-Przydało by się- powiedział z lekkim uśmiechem po czym ruszyliśmy do naszego domu, jak na razie tylko naszego, możliwe że kiedyś się to zmieni, za rok może jednak za dwa. Mam nadzieje że będzie tak jak zawsze.
CZYTASZ
Crossmare - Ostateczny czas
Hayran KurguWojna kończąca wszystko i wszystkich. Dwie odmienne strony, uparte w ogromnym sporze. Czy w tym czasie możliwa jest miłość? Czy Cross'owi się uda zdobyć w tym trudnym czasie Nightmare'a? (Skończona, możliwe że kiedyś będzie poprawiana czy coś w tym...
