-To było miłe z twojej strony.
Ubbe uśmiechnął się.
-Nie codziennie mówisz coś takiego o kobiecie - odpowiedział. Pomyślał o pierwszym - i jedynym razie - Ivar wykazywał jakiekolwiek zainteresowanie kobietami i nie było tajemnicą, jak to się prawie skończyło.
Ivar jak zwykle zatrzymał się na zimnej podłodze i stanął przed drzwiami swojego pokoju.
-Powiedziałem tylko, że potrzebujemy nowego niewolnika, odkąd zdecydowałeś się poślubić jednego-Nie była niewolnicą, kiedy się żeniliśmy, ale rozumiem.
- w jaką grę będziesz z nią grać jutro?
-Masz na myśli, że nie idziesz?-Ubbe przykucnął przed Ivarem i przemówił cicho.
-Byłoby bardzo nierozważnie poruszać się przeciwko Lagerthcie, podczas gdy Bjorn jest tuta ...
Przewrócił oczami.
-Nic nie zrobię przeciwko Lagerthcie.- Ivar odpowiedział normalnym tonem.
- Po prostu mam coś do zrobienia.
-Cóż, zrób to później- powiedział, stukając w ramię Ivara.
-Mamy nową dziewczynę do trenowania! Musimy dowiedzieć się, co ona jest w stanie zrobić!
I przez to Ivar nie był pewien, co znaczył jego starszy brat. Nigdy nie słyszał o dziewczynie, która odrzuciłaby jego wdzięki, ani Hvitserka, ani nawet Sigurda (jeśli ten ostatni miał coś oprócz swojego tytułu), ale jego ludzie mieli bardzo specyficzny sposób życia. Jeśli czegoś chcesz, bierzesz to i dotyczy zarówno rzeczy żywych, jak i nieożywionych. Co oni, synowie Ragnara Lothbroka, faktycznie zrobią dziewczynie, jeśli ona się wycofa? Ivar był już na tyle blisko, by zakończyć życie dziewczyny raz ...
-Chcę ją.
-Co?
-Słyszałeś mnie, chciałbym, żeby ktoś ... wyczyścił moje narzędzia po tym, jak skończę.
-Chcesz, żeby ta dziewczyna wyczyściła twoją kuźnię ?!
-Oczyść kuźnię, przynieś mi wodę, ugotuj mi posiłek, o co chodzi?
-Dobrze się na nią patrzyłeś? Jej oczy, włosy, ta dziewczyna świetnie by sobie poradziła w burdelu, a jedynym powodem, dla którego nikt jej nie kupił, było to, że jej cena była zbyt wysoka!
-Tak, i ja chcę ją, dla mojej kuźni, nie będę się powtarzać, bracie- powiedział z szerokim uśmiechem na ustach i doskonałym zestawem błyskających zębów między nimi.
Ubbe zrezygnował, dla własnego dobra.
-Dobrze, miej ją, ale myślę, że to marnowanie pięknej kobiety- odpowiedział, wstając.
-A jak zamierzasz ją trenować?- zapytał, szczerze zaniepokojony. Ivar nie był znany ze swojej cierpliwości i szkoda byłoby, gdyby ta dziewczyna pojawiła się pewnego dnia z rozcięciem na twarzy lub gorzej. W końcu, gdyby nie mówiła w tym języku, nie byłoby możliwe, by przedstawiła dobry argument ...
-Pozwól, że to ja będę się o to martwić, bracie, pocałuj swoją kochaną żonę na dobranoc
Ubbe zrozumiał, sposób, w jaki Ivar powiedział, więc po prostu życzył swojemu bratu dobrego snu i udał się do swojego pokoju, pozostawiając bez kości w słabo oświetlonym pokoju, korytarzu z jego myślą.
Dziewczyna szarpnęła i pociągnęła linę. Skóra jej nadgarstka krwawiła, a jej dłonie wydawały się być ukąszone przez setkę mrówek. Ale nadal kontynuowała.
CZYTASZ
The Beauty and Boneless
FanfictionOpis Po tym, jak została więźniem najeźdźców, którzy rozwalili jej dom, dziewczyna zostaje zabrana za granicę, aby sprzedać ją jako niewolnicę. Tam znajduje schronienie u bezwzględnego Iwara, niespokojnego kalekiego i księcia Wikingów z pragnieniem...