Chłopak rozszerzył nieznacznie oczy, zdziwiony tym co własnie usłyszał. Stefania zamarła i modliła się o cud. Gdy Maciek otrząsnął sie z pierwszego szoku, chwycił Amelię gwałtownie i boleśnie za ramię.
-Ratunkuuuuu- głośny wrzask rozległ się po całym parku. Chłopak wzdrygnął się i obejrzał za siebie. To Stefania z całych swoich sił zaczęła krzyczeć.
-Zamknij sie idiotko!- warknął zdenerwowany, lecz gdy zauważył, że to nic nie dało, a Stefania wrzeszczy tylko głośniej, puścił Amelię i podszedł do niej. Ta zaczęła sie cofać i pokazywać palcem przed siebie.
-Zobacz, zobacz, ktoś idzie!- powiedziała głośno patrząc w głąb parku.
-Nie nabierzesz mnie wariatko.- odpowiedział szybko, nawet sie za siebie nie odwracajac.
-Ej, co sie tam dzieje! Halo!- cała trójka usłyszała głos i natychmiast się odwróciła. Dwoje mężczyzn truchtem biegło w ich strone. Słaby strumien latarni oswietlał ich spore sylwetki. Chłopak zacisnął szczeki i spojrzał szybko na Amelię. Zanim rzucił się do ucieczki powiedział zimnym, lodowatym głosem:
-Pożałujesz, zobaczysz zniszczę cie.~*~
-Wyobrażasz sobie co by sie stało, jakby nas nie usłyszeli ci dwaj faceci?- zapytała retorycznie Stefania, gdy siedziały obie w jej pokoju.
Dwaj mężczyźni, którzy usłyszeli wolanie stefanii w parku, okazali się bardzo mili i pomocni, gotowi byli nawet dzwonić na policję. Po zajściu, obie zgodnie stwierdziły, że Amelia powinna dziś spać u Stefanii.
-Nawet mi nie mów. Mam mętlik w głowie.- odpowiedziała zmęczonym głosem. Nie docierało do niej co się właśnie stało. Siedziały obie na łóżku i od kilkunastu minut rozprawiały o tym co się wydarzyło.
-Powinnaś pójść z tym na policję.- powiedziała poważnie.
-Nie wiem. Jak wszystko stanie sie tak oficjalne to moja matka się dowie i bedzie kazała mi wracać do domu, kto wie może nawet będę musiała zmieniać szkołę. Wiesz jaka ona jest. A ja nie chce wyjeżdżać z Warszawy, w ogóle nie chcę jej pomocy ani mieć nic z nią wspólnego.
Stefania zamyśliła się. Z jednej strony Amelia miała rację, ale z drugiej, przecież tu chodzi o jej bezpieczeństwo, a nawet życie!
-To chociaż powiedz Tomowi.
-Co? Po co? Zresztą on i tak już wie, że on mnie śledzi.
-Co? Jak to? I nic z tym nie zrobił?
Amelia ucichła na chwilę po czym westchnęła i sie odezwała:
-Od kilku dni wypytuje mnie o jego nazwisko.
-I ty dopiero dzisiaj sie mnie zapytałas?
-Wahałam się. Nie chciałam go w to wciągać. I tak Maciek zagrozil, ze może sie cos stac jemu lub komuś z moich bliskich, nie słyszałaś?
-Słyszałam... To co zamierzasz zrobić? Na pewno nie możesz tak tego zostawić!
-Wiem, ale nie chce mi się juz o tym myśleć, jestem zmęczona. Chodźmy juz spać, jutro ddokńczymy rozmowę...- mówiąc to Amelia przeciągle ziewnęła. Za chwile obie już leżały w dużym dwuosobowyn łóżku. Tej nocy mimo ogromnego znużenia, Amelia nie mogła zmrużyć oka...Następnego dnia miala być wycieczka klasowa. Stefania z trudem wyciągała Amelię z łóżka, która na dobrą sprawę zasnęła nad ranem. Tyle, że Stef o tym nie wiedziała i z uporem maniaka wymyślała coraz to nowe sposoby na wyciągnięcie jej z łóżka.
-Dobra Stef, skończ już. Ja nigdzie na żadną głupią wycieczke nie jade- odezwał sie głos Amelii stłumiony poduszką, którą przyciskała do twarzy.
-Przestań sama nie bede jechać, poza tym jest zapłacone!
-Daj spokój, jebać te 30 złotych.
-No nie wiem, 30 złotych na ziemi nie leży...
Amelia odsunęła na chwilę poduszkę, żeby spojrzeć na przyjaciółkę.
-Serio?
-No serio serio, wstawaj już.
Amelia wywróciła oczami i przygryzła z całych sił dolną wargę.
-Boże, jaka ty jesteś upierdliwa- mówiąc to wstała i udała się do łazienki głośno zatrzaskując za sobą drzwi.Wycieczka, jak przewidywała Amelia była nudna i bez sensu. Chodzenie po muzeum geologii i oglądanie kawałków skał nie było ani trochę interesujące. Tak dużo myśli przechodziło jej po głowie, że nie była w stanie skupić się na oglądaniu minerałów ani słuchaniu wykładu o trylobitach. Gdy siedziały w autobusie w drodze powrotnej jej telefon zawibrował i obudził ją z lekkiej drzemki.
CZYTASZ
Pure Relation
RomanceAmelia ma na swoim koncie bagaż ciężkich doświadczeń. Jako nastolatka przeżyła w swoim życiu wiele trudnych chwil i wie co to cierpienie, strach, samotność i brak miłości. Co zrobi, gdy nieoczekiwane na jej drodze stanie ktoś, kogo nigdy by nie pode...