Ważne Słowa

102 17 29
                                    

Poznanie całej prawdy jest bolesne. Czasem trochę bardziej, a czasem trochę mniej. U osób, które doznały bolesnych słów, w głowie zaczyna dziać się chaos. Wszystko plącze się ze sobą szukając odpowiedzi, która złagodzi cały ból. Nie wychodzi.

U mnie jest inaczej. Jestem szczęśliwa, że dowiedziałam się całej prawdy. Dzięki niej wiem kim tak naprawdę jestem. Wszystkie niejasne przekazy, które dotychczas dotrzymywały mi kroku, zniknęły. Otrzymały one pełną odpowiedź. Moje ciało czuło się lżejsze. Czuje jakbym pozbyła się z siebie całego ciężaru.

Zamknęłam oczy i delektowałam się ciepłym powiewem wiatru. Moje nogi zwisające z barierki zaczęły delikatnie się kołysać, a ja cicho odetchnęłam.

-Długo jeszcze będziesz tam tak stał?-przeciągnęłam się i spojrzałam na księżyc.

-Przeszkadza ci to?-Ayato odparł się plecami od murku, o który był oparty i podszedł do mnie.

-Trochę niezręcznie się czuje.-spojrzałam na niego szczerym spojrzeniem na co wampir się uśmiechnął.

-Lubię, gdy w takich chwilach czujesz się przy mnie niezręcznie. Śmiesznie wyglądasz kiedy nie wiesz co zrobić.-chłopaka bardzo bawiła moja obecna pozycja.

-Ha, ha, ha. No bardzo śmieszne.-przewróciłam oczami i wzrokiem zatrzymałam się na różach spoczywających w dole.

-Akemi, chciałem pogadać. Poważnie pogadać.-po tych słowach lekko się zaniepokoiłam.

-O czym?-spytałam bawiąc się rąbkiem bluzki.

-O nas. O tym co się między nami wcześniej wydarzyło. Heh...nie wiedziałem, że te słowa wyjdą kiedyś z moich ust.-Ayato przeczesał swoje włosy palcami uśmiechając się lekko do siebie, po czym spoglądając na mnie.- Akemi, kocham cię.

To był moment, w którym moje serce chciało wyskoczyć mi z piersi. To był moment kiedy nie wiedziałam co powiedzieć. Właśnie w tym momencie moje policzki przybierały różowy odcień.

,,Akemi, kocham cię."

Jedno krótkie zdanie. A ma dla mnie tak wielkie znaczenie.

Delikatny uśmiech zagościł na mojej twarzy, a mój wzrok spoczął na wampirze.

-Ja ciebie też, Ayato.-te słowa spowodowały delikatny gest zachodzący między naszymi wargami. Gest, który zapamiętam do końca życia.




~*~

Tym akcentem zakończyłam książkę, która naprawdę jest bliska mojemu sercu. Jest to dla mnie historia, która naprawdę mi się podobała, mimo, że szła mi opornie. Jestem dumna z czytelników, którzy wytrwali do końca tego romansidła. Dumna jestem z głosów i komentarzy jakie po sobie zostawiliście.

Kochani, ta książka powstała dzięki wam. Bez was by jej nie było. Jestem wdzięczna wam za to, że jesteście. ❤

Podawajcie w komentarzach propozycję do następnej książki. Z chęcią napisze coś nowego, lecz chodzi mi oczywiście o szczególny temat czyli: ,,Diabolik Lovers". Śmiało więc możecie podawać propozycję. Czekam. ❤

Love and Hate||DL Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz