mik3

733 45 8
                                    

Dom państwa Wheelerów wydawał się zbyt ogromny, żeby do niego wejść, zbyt przerażający. Ale kiedy Alice pierwszy raz do niego weszła, poczuła ciepło bijące z każdego mebla i uczucie jakby już tam była. Wszędzie wisiały zdjęcia ich rodziny, aż zrobiło jej się smutno. Jej rodzina nie miała żadnych zdjęć na ścianach i szafkach. Nie miała kominka. Nie miała nawet głupiego tostera, czy gofrownicy, tak jak każdy jej rówieśnik. Po prostu Wheelerowie byli normalną rodziną, która się po prostu kochała.

Alice nie umiała dokładnie wytłumaczyć jak poznała Mike'a. A właściwie umiała, ale jednak nie do końca. Nie rozumiała dlaczego. Kiedy w ostatni wieczór popatrzył na nią przez okno, zaczął patrzeć się na nią na lekcjach i przerwach, i nie mogła już w tego znieść. Dlatego to ona podeszła do niego pierwsza.

-Cześć. - mruknęła jakby obojętnie. - Mógłbyś przestać się na mnie tak patrzeć? Czuję się z tym dziwnie.
Mike nadal nic nie powiedział, a Alice miała ochotę rzucić w niego wszystkim co było pod ręką z irytacji. Kiedy miała już odchodzić, usłyszała odrobinkę zachrypnięty głos. Najładniejszy jaki dotąd słyszała.
-Przepraszam. Nie chciałem. - zerknęła na jego piegi, nos, usta, a na końcu oczy. Widziała w nich wszystko i nic. Widziała w nich mały płomyczek radości i poczuła, że lubi Mike'a Wheelera.
-Wiesz ... Chodzimy razem na angielski i na parę innych lekcji.
Alice pomyślała: Wow. Drugi rok chodzimy razem do szkoły, a on dopiero teraz zorientował się, że mamy ze sobą lekcje. Przypomniała sobie o zadaniu, które dał jej Steve, dlatego mimo irytacji, postarała się być miła. Zawsze starała się być miła.
-Tak, wiem. I co z tego? - znowu zerknęła na jego oczy, ale tym razem bardziej się skupiła na szczegółach. Mike był ładnym chłopakiem. Nie, nie ładnym. Przystojnym. Tak. Był przystojny. Alice wydawało się nie stosowne nazywanie go ładnym, bo w końcu był już prawie mężczyzną. A właściwie to w połowie był już mężczyzną.
-W czwartek pani przydzieliła mi zadanie. Nie było cię wtedy. I pomyślałem,że może mogłabyś ... być ze mną. Bo pani mówiła, że jesteś bardzo mądra. - westchnął ciężko, jakby przebiegł długi dystans, po czym spojrzał Alice głęboko w oczy, a Alice nie rozumiała. Nie rozumiała o co mu chodziło i tak, jakby Mike czytał jej w myślach, po chwili dodał jeszcze:
-Chodzi mi o to, czy byłabyś ze mną w parze do projektu z fizyki.
-Jasne.

Po tamtej rozmowie Mike zaczął podchodzić do niej na korytarzu, nawet parę razy zapytał czy zechce się przesiąść do ich paczki na stołówce, ale Alice za każdym razem odmawiała. To jeszcze nie był ten moment. Mimo wszystko uświadomiła sobie, że to Mike bardziej się stara z nią zaprzyjaźnić, niż ona sama. I pomyślała, że kiedy Mike znowu zapyta ją, czy chce z nimi siedzieć, odpowie tak.

Alice miała wiele powodów, żeby lubić Mike'a Wheelera, mimo że wcześniej o nich nie wiedziała. Pierwszym powodem były jego oczy. Alice zakochała się w jego oczach i kiedy na korytarzu czasami puszczał do niej oczko, gdy odchodził, Alice miękły kolana. Za każdym razem. Drugim powodem była jego inteligencja i spostrzegawczość. Na lekcjach fizyki zawsze wydawał się skupiony i to w nim lubiła. Mike był mądry i inteligentny. Trzecim powodem był jego uśmiech. Uwielbiała jak Mike się uśmiechał.
Alice mogłaby wymieniać dalej, ale nie starczyłoby jej czasu.

W przerwie na lunch, tak jak się tego spodziewała, Mike stanął za nią, gdy odbierała swoją tackę z jedzeniem. Odwróciła głowę, uśmiechając się do niego.
-Jak tam? - zapytał, także się uśmiechając.
-U mnie dobrze. Miałam dzisiaj dwa zastępstwa. - wzięła jabłko i swój lunch, po czym poczekała na Mike'a, który właśnie odbierał swoją tackę.
-Alice, wiem, że nie chcesz siedzieć ze mną i chłopakami, ale i tak zapytam. Czy usiadłabyś przy moim stoliku, żeby zjeść lunch? - Alice spojrzała mu w oczy i nie mogła odmówić. Nie mogła.
-Z wielką chęcią. Tylko, Mike?
-Tak?
-Nie znam twoich kolegów.
-To nic. Zobaczysz, będzie fajnie.

♡♡♡

ʷᵒᵑᵈᵉʳᶦᵑᵍ      ᷃ ᷊ᶺ   ᶠᶦᵑᵑʷᵒᴵᶠʰᵃʳᵈ; ᵐᶦᵏᵉʷʰᵉᵉᴵᵉʳ (zawieszone tymczasowo)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz