21

49 6 0
                                    

-Mogę prosić?  -zapytał Harry podchodząc do stolika gdzie siedziałam razem z Ally i Dinah.

-Jasne. -odpowiedziałam i uśmiechnęłam się.

Tańczyliśmy z Harrym wolny taniec baaaardzo blisko siebie. Muszę przyznać, że Camila bardzo się postarała i zamówiła nawet DJ'a. Zaprosiła 5second of summer, 1D oczywiście, Demi Lovato, a nawet Molly, naszą koleżankę ze szkoły, ktora teraz jest mega sławna. Nie wiem skąd ona wzieła tych wszystkich ludzi aczkolwiek nie jestem zbyt jestem zadowolona , że Molly tu jest patrząc na to, że to była dziewczyną Harrego.

-Niespodzianka się udała? -zapytał chłopak obracając mnie.

-Oj tak.

-Cieszę się.

-A co pomagałeś Camz?

-Oczywiście. Tak jak reszta chłopaków.

-To naprawdę się postaraliście.

-Wiadomo. -odpowiedział i zaśmiał się.

-Odbijany. -powiedział Luke i pociągnął mnie za rękę w swoją stronę.

-Co ty robisz? -zapytał go Harry.

-Odbijam?

-Tak. Ale to ja z nią tańczyłem.

-Stary... na tym polega odbijany. -powiedział Luke. -Ktoś z kimś tańczy a ty podchodzisz i "odbijasz". -uniósł ręce w celu zrobienia cudzysłowia.

-A teraz gra w butelkę. -powiedział DJ.

-Co? Kto to wymyślił? -zapytał oburzony Liam.

-Nie ja.  -powiedziała Camila. -On miał tylko puszczać muzykę. -powiedziała Camz cichym głosem tak abym tylko ja ją usłyszała.

-Usiądźcie w kółku. -powiedział DJ.-Zacznijmy od tej panny. -wskazał na Dinah i podał jej butelkę, a dziewczyna zakręciła.

-Prawda czy wyzwanie? -zapytała Dinah.

-Prawda. -powiedziała Molly.

-Em. Okay....Eee...

-No zapytaj kto się jej podoba na przykład. -ponaglał dziewczynę DJ.

-Dobrze. Molly, kto ci się podoba z osób w tym pomieszczeniu?

-Harry. -odpowiedziała Molly. To jeszcze nic nie znaczy więc zachowam spokój.

-Molly. Twoja kolej. -powiedział DJ, a następnie dziewczyna przytaknęła i zakręciła.

Wypadło na mnie.

-Prawda czy wyzwanie?

-Prawda... -odpowiedziałam nie pewnie, ale bałam się jakie może mi dac wyzwanie zwłaszcza, że widać,  że mnie nie lubi.

-Okay. Dlaczego zdradzasz Harrego?

-Co?! -powiedziałam równo z Harrym.

-No tak. Odpowiedz.

-Nie zdradzam Harrego.

-Jasne. A to ostatnio z Lukem?

-Co? -zapytałam i zaczęłam się śmiać.

-Co cie tak bawi? -zapytała.

-Mnie w to nie mieszaj, dobra? -powiedział Luke.

-Weźcie się wszyscy. -powiedziała Molly po czym wyszła.

-O co chodziło?  -zapytała Normani.

-Dobre pytanie. -powiedział DJ. -Lauren, tak? Twoja kolej.

-Pytanie czy wyzwanie? -zapytałam.

-Wyzwanie. -powiedział Ashton.

-Pocałuj osobę po twojej lewej. -powiedział Harry.

-Harry. Weź. -powiedziałam.

-Nie no w porządku. -powiedział Ashton i tak właśnie pocałował Dinah.

-Ashton. Twoja kolej. -powiedziałam.

-Prawda czy wyzwanie?

-Wyzwanie. -powiedziała Camila.

-Wypij dwa shoty. -nie zdziwiło mnie to ponieważ Ashon był już pod wpływem alkoholu więc nic lepszego nie mógł wymyślić.

-Żartujesz?- zapytała Camz.

-Nie, no dajesz. -powiedział Ashton i ku mojemu zdziwieniu Camila to zrobiła.

------------------

Po około godzinie grania w butelkę wszyscy byli już pijani. Nawet ja, a do mnie to nie podobne.

-Laur? Może już skończ? -zaproponowała Dinah kiedy ja sięgałam po kolejnego shota.

-Nie. -powiedziałam. -Naprawde, jak już wypijesz jeden to sie tylko na tym jednym nie skończy.

-Tak wiem, ale ty już pijesz siódmego.

-Liczysz mi?

-Wiesz, właściwie tak.

-Dobra, zmieńmy temat. Będzie coś między tobą a Ashtonem?

-Nie wiem. -odpowiedziała zmieszana.

-Ej ludzie! -krzykneła Camila. -Harry pobił się z Lukiem i ma rozwaloną warge i stracił przytomność i właśnie zabrała go karetka.

-O co sie pobili? -zapytał Louis.

-O Lauren.

************

Przepraszam, że rozdział nie pojawił sie w środę, ale miałam dużo rzeczy do zrobienia do szkoły i tak wyszło🙁

*rozdział jest nie sprawdzony więc przepraszam za błędy*

Love ya❣








Amazing summer Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz