25

50 5 0
                                    

-Dziewczyny, ja dalej w to nie wierzę.- powiedziała Camila kiedy poszłyśmy już po gali do naszej garderoby.

-Ja też. -powiedziałam. -Masakra, nie sądziłam, że to my wygramy. Myślałam, że One Direction zdobędzie tą nagrodę.

-Ja też. -powiedziała Ally i przybiła mi piątkę.

-To co dziewczęta. Teraz after party? -zapytała Mani.

-To pytanie czy stwierdzenie? -zapytała zmieszana Camila.

-W zasadzie pytanie... tyle, że retoryczne... chyba.

-W co się ubieracie? -zapytała Dinah.

-Ja chyba ubiorę zielono-neonowy crop top i do tego białe jeansy. -powiedziałam.

-Ja ubieram czarną obcisłą sukienkę. -powiedziała Mani.

-Camila, Ally? A wy? -dopytywała Dinah.

-Em, ja chyba ubiorę tą różową sukienkę. -powiedziała Camz i pokazała sukienke wiszącą na wieszaku.

-A ja chyba tą. -powiedziała Ally pokazując sukienkę w paski.

-Super. Czyli wszystkie jesteśmy gotowe. -powiedziałam.

-------------------

Weszłyśmy na to after party i o mój Boże. Tyle gwiazd w jednym pomieszczeniu.

-Hej! Gratuluję wygranej. -powiedział Shawn Mendes podchodząc do nas.

-D-Dzięki. -powiedziała Camila.

-Naprawdę robicie świetną muzykę.  Oby tak dalej. -powiedział a następnie poszedł z jakimś facetemw głąb tłumu.

-O Boże. To był Shawn. -powiedziała Camz.

-Tak. I jako jedyna byłaś w stanie co kolwiek powiedzieć. -powiedziała Normani.

-Można się dosiąść? -zapytał Harry stojąc przy naszym stoliku z resztą chłopaków.

-Jasne. -odpowiedziała Ally.

-Gratuluję wygranej. -powiedział Harry i pocałował mnie w policzek.

-Dziękuję.

-Zasłużyły na nią. -powiedział Niall siadając obok Camili i obejmując ją ręką.

-Dzięki Niall. To miłe. -powiedziała Ally.

-Tu jesteście. -usłyszałam głos Luke'a. -Gratuluję wygranej.

-Dzięki. -odpowiedziała oschło Dinah.

-Nie chce nic mówić...

-Więc nie mów. -przerwałam mu.

-Ale...-oparł sie o stół. -Inny zespół zasłużył na tą nagrodę.

-Odejdź albo nie ręczę za siebie. -powiedział Harry.

-Spokojnie. -próbowałam go uspokoić. -To tylko Luke. Nie warto.

-Co znaczy tylko Luke?-oburzył się.

-To znaczy, że nie musisz sie wywyższać bo jesteś taki jak cała reszta.

-Tak, tyle że lepszy.

-Luke. Daj spokój. -powiedziałam ze zrezygowaniem.

-No co?

-Nic. Harry, chodź zatańczymy.

-Em... okay.

-Jak on mnie irytuje. -powiedziałam do Harry'ego gdy byliśmy na parkiecie.

-Nie tylko ciebie, uwierz.

-Odbijany. -usłyszałam głos Luke'a który pociągnął mnie za rękę.

-Koleś, ty mnie prześladujesz. -powiedziałam próbując wyrwać moją rękę z jego uścisku.

-Nie prawda, piękna. Po prostu chcę z Tobą zatańczyć.

-Piękna? Weź zostaw mnie po prostu w spokoju.

-Ale o co ci chodzi? Czemu ty nie możesz mnie po prostu polubić?

-Kto powiedział, że cie nie lubie? Ty mnie po prostu irytujesz i to tak na maksa.

-W sumie...każdy mnie lubi. -po tych słowach chwyciłam się za czoło i tak stałam przez chwilę.

-No co? To prawda.

-Dobra Luke, przepraszam, ale muszę iść do łazienki.

-Jasne.

Wchodząc do łazienki zobaczyłam tam Normani i Camile.

-Cześć.  -powiedziałam.

-O hej. Co tam? -zapytała Camila.

-A nic przyszłam tu żeby uwolnić się od Luke'a.

-Ta. On potrafi zirytować. -powiedziała Normani.

-A wy co tu robicie?

-Mani rozpruła sukienkę kiedy tańczyła z Liamem i próbuje jej to teraz zszyć. -powiedziała Camila.

-Camz, ty umiesz szyć?

-Em... raczej. Tyle lat się przyjaźnimy i nie wiedziałaś? Wstyd normalnie dziewczyno.

-Przepraszam. -powiedziałam i podniosłam ręce w celu obronnym.

-Więc... dlaczego sie chowasz w łazience.

-Luke chciał ze mną tańczyć, a jak wiecie nie przepadam za nim więc wolałam się ulotnić.

-No dobrze, w sumie Luke jest całkiem przystojny.

-Mani... masz chłopaka. -przypomniała jej Camila.

***********************

Cześć wszystkim🎄
Co prawda spóźnione życzenia, ale życzę wam wesołych świąt 🎀🎄🎁 mam nadzieje, że te święta były dla was udane bo dla mnie bardzo❣
Dziękuję wszystkim za to że są tutaj i czytają to co tworzę 🎀 kocham was❣


Amazing summer Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz