-To co? Nie zamierzasz stąd wyjść? -zapytała mnie Normani.
-Emm... nie.
-Nie przesadzaj. To tylko Luke.
-Ja to wiem, ale on mnie po prostu irytuje.
-To zajmij się Harrym. -powiedziała Camila.
-Ta dzięki za radę.
-No co? Przecież dobrze mówię.
-Camz. Dobrze mówisz, ale skoro Lauren była z Lukiem to znaczy, że Harry gdzieś podszedł. -wytłumaczyła jej Mani.- Prawda Lolo?
-Tak, dzięki.
-Aaa... to faktycznie słabo. -powiedziała Camila, a Normani przewróciła oczami.
Camila P.O.V
-Może czasami faktycznie rozumiem coś później niż reszta, ale to nie powód, żeby tak reagować.- Zwróciłam sie do Mani. -Wiecie. Powinnam iść poszukać Nialla.
-Ej. Nie obrażaj sie. -powiedziała Normani.
-Nie obraziłam się po prostu jestem tu już dlugo z wami i powinnam w końcu do niego iść. -powiedziałam i wyszłam z łazienki.
-Camila, hej gdzie ty byłaś?-zapytała Dinah.
-Em... w toalecie.
-Tak długo?
-Przepraszam bardzo, ale czy ja sie interesuje ile ty siedzisz w kiblu?
-Jezu, sorry. Coś taka zdenerwowana?
-Wcale nie.
-Wcale tak. -powiedziała Dinah i próbowała naśladować moją minę.
-Przestań.
-Ej serio. Co się stało?
-Nic. Naprawdę. Jestem po prostu trochę zmęczona. Wygrana i tak dalej.
-A rozumiem. Ale na pewno wszystko w porządku?
-Tak. Dzięki.
-Jak by coś się działo to będę przy stoliku.
-Jasne, dzięki jeszcze raz.
Naprawdę nie rozumiem dlaczego ludzie czasami myślą, że coś mi się dzieję. Może z moją mimiką jest coś nie tak.
-Camz! -zawołała Ally. -Chcą przeprowadzić wywiad z nami chodź tutaj. -jak powiedziała tak zrobiłam.
Lauren P.O.V
-Witam. Zobaczcie kogo tu mamy. Oto Fifth Harmony. -powiedziała dziennikarka na co my równo odpowiedziałyśmy "hej"
-Jak się czujecie po wygranej? -padło pierwsze pytanie.
-Niesamowicie.-zaczęła Normani.-Wiesz, robisz coś co kochasz i wiesz, że ludziom też się to podoba.
-A tak ogólnie to jak sie dogadujecie między sobą?
-Dogadujemy sie bardzo dobrze. W zasadzie to przyjaźnimy sie. -odpowiedziała Ally.
-Lauren. Spotykasz sie z członkiem zespołu One Direction. To prawda?
-Tak. -odpowiedziałam krótko.
-I szykuje sie coś więcej?
-Co masz na myśli?
-Zaręczyny.
-Nie.-powiedziałam przez śmiech.
-Dlaczego nie?
-Nie wiem, nie rozmawialiśmy o tym.
-Rozumiem. Camilla ty tez spotykasz się z członkiem zespołu One Direction. Jak tam sytuacja?
-Emm... No dobrze.
-Coś więcej?
-Czy zaręczyny? Nie.
-Dobrze, kolejne pytanie. Chyba wasi fani chcą to wiedzieć. Kiedy pierwszy album?
-Niedługo. -odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
-O to świetna wiadomość. A dokładna data?
-Nie ustaliliśmy jej jeszcze. -odpowiedziała Dinah.
-Rozumiem. To cóż, powodzenia w dalszej karierze.
-Dziękujemy. -powiedziała Normami.
***********
Hej, taki krótki rozdział po dość długiej przerwie ale nie miałam za bardzo weny więc lepsze to niż nic😂
Mam nadzieję ze wam sie spodobał❤
CZYTASZ
Amazing summer
FanfictionLauren wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką Camilą wyjeżdża na wakacje do Los Angeles. To co się stanie potem obróci życie dziewczyn do góry nogami. *to nie jest Camren*