Kostyantyn Boczarov nie był nikim znanym, był prostym chłopakiem z sąsiedztwa. Urodzony i wychowany w Odessie, przez mamę z rzadką pomocą ojca, który jeździł jako kierowca TIRa, aby zarobić pieniądze na ich utrzymanie. Nie miał łatwego życia, bowiem podczas, gdy inni potrafili się skupić na zadanych im lekcjach, on nie potrafił. W wolnym czasie nadrabiał więc zaległości, gdy jego rówieśnicy wychodzili na imprezy czy inne wydarzenia. Częściowo nie umiał się skupić na zadanych mu ćwiczeniach, przez nadmiar energii, jaki ciągle w sobie miał, a częściowo przez to, ile znajdywał natchnienia w otaczającym go świecie. Odkąd pamiętał, zrywał się z lekcji, aby uczyć się grać na instrumentach i trenować śpiew. To była rzecz, która sprawiała mu radość i sprawiała, że zapominał o złych rzeczach. Wszyscy dookoła jednakże powtarzali mu, że z muzyki się nie będzie mógł utrzymać.Nick Melovin to osoba podążająca za swoimi marzeniami z chorym uporem. To chłopak, który zebrał się w sobie i poszedł na casting do X-factora. Pomimo narzekań rodziny. Osoba niebiorąca „Nie" za odpowiedź i dająca z siebie wszystko. Nick swoim uporem wywalczył to, co chciał, czyli zwycięstwo w szóstej edycji X-factora. Droga nie była jednak tak łatwa, jak mogło się wydawać. Musiał przenieść się z ukochanej Odessy, do stolicy kraju, Kijowa. Jednakże jako jeden z niewielu odniósł po tym sukces nie tylko na Ukrainie. Problemy pojawiły się, gdy jego ówczesny manager zaczął zmuszać go do rzeczy, których nie chciał robić. Po prostu nie czuł się w nich dobrze, to nie był jego styl nie tylko muzyczny, ale również ubierania się i bycia. Postanowił więc odejść i odciąć się całkowicie od całej przeszłość. Tak też skończyła się era Nicka Melovina, blondyna o szerokim uśmiechu.
Melovin cechował się tym, że lubił wykorzystywać swoją sławę. Nie przeszkadzała mu ona, ba wręcz uszczęśliwiała go. Dawała mu wszystko, czego chciał. Darmowy alkohol, wiele podróży, atencję oraz dziewczyny. Widzicie, Melovin kochał kobiety, ale kochał każdą z nich zbyt mocno, aby być stałym w uczuciach. Dlatego średnio co pół roku zmieniał je, były też takie miesiące, gdy potrafił zmienić też dziesięć w ciągu kilku tygodni. Nie przeszkadzało mu to, lubił korzystać z życia i z tego, co mu dawało. Rodzina nie interesowała się tym, co robi, dopóki przynosiło to duże pieniądze. Jedynie jego mama próbowała go jakoś ułożyć, ale zbywał ją. Lubił czuć, że ma władze nad wszystkim i wszystkimi dookoła. Dlatego otoczył się starymi przyjaciółmi, którzy po osiągnięciu przez niego sukcesu, patrzyli się na niego jak na boga i tak też go traktowali.
Kostya Boczarov jednak w duchu czuł się samotny, każda z osób, która kiedyś przy nim była, teraz traktowała go jak maszynkę do pieniędzy. Nawet Nastya, która od początku go wspierała. Może Artem nie przestawił się kompletnie, ale nawet jemu czasem odbijało. Kostya chciał znaleźć kobietę, która będzie z nim pomimo jego wad i problemów, jakie ze sobą przynosił. Nie chciał kolejnej wyszpachlowanej, pustej dziewczynki, która była tylko na pokaz. Nie chciał też kolejnej gwiazdeczki, która na wszystko będzie przytakiwała i świata poza nim nie będzie widziała. Chciał kobietę mocno stąpającą po ziemi, która będzie wiedziała, kiedy go wesprzeć, a kiedy dać mu w pysk.
CZYTASZ
AMBIVALENCE ➸ melovin ✓
Short Storyambivalence /amˈbɪv(ə)l(ə)ns/ noun the state of having mixed feelings or contradictory ideas about something or someone.