Ślad 92

1.9K 150 33
                                    


Razem z Shoto poszliśmy do centrum handlowego, spędziliśmy tam sporo czasu, ale głównie siedzieliśmy i rozmawialiśmy o jakiś pierdołach, ale wieczorem postanowiliśmy wrócić do tamtego parku i obejrzeć mały pokaz. "Tańczące światła" ... To potoczna nazwa tej atrakcji, jeśli można to tak nazwać. Polega ono na tym, że niektóre strumienie wody są wyższe od reszty, a każdy z osoba jest oświetlany kolorowymi światłami. Właściwie nie jest to coś oryginalnego, ale naprawdę ładnie wygląda. Usiedliśmy na tej samej ławce co wcześniej i czekaliśmy.

-Cieszę się, że ze mną wyszłaś.

Spojrzałam na chłopaka i posłałam mu delikatny uśmiech. Czy ja byłam szczęśliwa z tego powodu ? Właściwie tak, ale ... Naprawdę nie wiem co czuję ... Jestem zmieszana. Wiem jednak, że nie chce sprawiać mu przykrości. 

-Ja też.

Oparłam głowę o ramię chłopaka uśmiechając się delikatnie. Shoto objął mnie ręką i przechylił swoją głowę w moją stronę. 

-Naprawdę dużo się o tobie dzisiaj dowiedziałem, ale mam jeszcze jedno pytanie. Nie wiem czy powinienem je zadawać ... 

Podniosłam głowę z jego barku by spojrzeć na niego. Miałam obawy co do tego pytania ... Matsuoto ostatnio był blisko poznania mojego sekretu. Do tej pory nie chciałam by inni się nade mną użalali, ale teraz jest to sprawa ich bezpieczeństwa. Jeśli ktoś jeszcze dowie się o moim ojcu ... Nie wiem co on zrobi. Nie  mogę przewidzieć jak zareaguje, nie podoba mi się to, ale na razie ... Dla bezpieczeństwa swojego i otoczenia. Muszę trzymać imiona swoich rodziców w sekrecie ... Muszę schować też ich zdjęcia. Sytuacji z Matsuoto nie może się więcej powtórzyć. Jednak ... Zastanawiam się ... Czy jeśli zostaniemy parą, będzie bezpieczny ? Każdego dnia boję się o Neita i Ayę. Wiedzą najwięcej, ale jednocześnie obawiam się, że ucierpią osoby niewtajemniczone takie jak Shoto, Matsuoto, Eizo i cała reszta moich przyjaciół ... Obawiam się, że bohaterzy przeleją swoją krew by mnie ochronić. Dlatego ...

-Shoto jeśli to pytanie dotyczy mojej rodziny to uważam, że jest niepotrzebne.

Powiedziałam trochę ozięblej niż miałam w planach. Spojrzałam w kierunku fontanny, między nami wzrastało napięcie i to moja wina ... 

-Przepraszam. Po prostu zastanawiałem się dlaczego mieszkasz sama. Nie chciałem cię zezłościć. 

Oparłam łokcie na kolanach, przecierając oczy dłonią. Dlaczego nie mogę nad sobą zapanować w takich momentach ?

-Nie ... To moja wina. Po prostu mam już tego dość ... Ostatni każdy mnie pyta dlaczego mieszkam sama i gdzie są moi rodzice, a ja naprawdę nie lubię o tym opowiadać. Przepraszam, że powiedziałam to w taki sposób. Nie chciałam, żeby tak to zabrzmiało ... 

-Rozumiem. Nie będę już poruszał tego tematu. Tylko ... -Spojrzałam na chłopaka, który złapał moją rękę w swoje duże dłonie ... Znowu odczułam ten kontrast ciepło-zimno- Powiedz mi o tym kiedyś, dobrze ?

Westchnęłam cicho, przykładając swoją rękę do jego lewej dłoni, a jednocześnie opierające je na swoim kolanie.

-Jesteś naprawdę strasznie cierpliwy, co ?

-Tak, jestem cierpliwy bo chce być częścią twojego życia.

Zaśmiałam się cicho i pokręciłam głową ponownie opierając się o jego ramię.

-Wziąłeś to z jakiejś kiepskiej telenoweli ?

-Nie ... Moja siostra bardzo ją lubi. Więc nie może być, aż tak kiepska.

Spojrzałam na chłopaka ledwo powstrzymując śmiech.

-Serio wziąłeś to z telenoweli ? 

-Nie. Nie oglądam takich seriali, właściwie prawie w ogóle nie oglądam telewizji, tylko wiadomości.

-Wiesz, że jesteś nudziarzem, prawda ?

-Czy to ci przeszkadza ?

-Właściwie to nie, ale naprawdę powinieneś znaleźć sobie jakiegoś przyjaciela.

-Po co mi przyjaciel skoro mam ciebie ?

-Shoto ... Nie możesz ograniczać się tylko do mnie, po ...

-Ty mnie nie ograniczasz.

Westchnęłam cicho, kręcąc głową z zrezygnowaniem. Coraz bardziej chce mu powiedzieć, że go kocham, ale ... Sama nie wiem ... Nigdy nie czułam czegoś takiego, byłam kilka razy zakochana, ale teraz jest inaczej ... 

-Oj Shoto ... Powiedziałam ci to już wcześniej ... Są rzeczy, o których rozmawiam tylko z Monomą. Kiedyś też będziesz miał potrzebę porozmawiania z kimś innym. Naprawdę powinieneś znaleźć sobie jakiś przyjaciół. 

Chłopak westchnął przeciągle. 

-Niech będzie ... Postaram się, ale nic nie obiecuję. Jestem typem samotnika.

-Wiem.

Rzuciłam wtulając się bardziej w jego bok. Już teraz zachowujemy się jak para, a ja chyba naprawdę go kocham ...

~~~~~~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jestem śmieciem - Shoto Todoroki [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz