-Mam dla was pytanie .-Jakie?- wszyscy razem odrzekli.
-Zawsze kapral siedzi sam przy stole?
Nigdy się jakoś szczególnie nie przyglądałam więc nie wiem.-Chyba tak.- odpowiedział Armin.
Kiedy się o tym dowiedzialam , zjadlam z moimi przyjaciółmi jedną kanapkę ,po czym wstałam ,wzięłam dwie niezjedzone kanapki i herbatę i zaczęłam iść .
-Emmm...mogę się dosiąść ?-Zapytałam jąkając się na co kapral podniósł głowę i zaczął się na mnie patrzyć swoim poważnym wyrazem twarzy.
-Jasne...-powiedzial kapral, po czym usiadłam po drugiej stronie stołu.
-Co ona robi !?-usłyszałam ciche szepty za sobą, lecz nie zwracałam na nie uwagi .
-Jeszcze się z kapralem dziś nie wiedziałam więc Dzień dobry.
-Dzień dobry.
-Jak się panu spało ?
-Dobrze.
-Ehh...nie jest kapral zabardzo rozmowny.-powiedziałam z małym smutkiem na twarzy.
-Tch. -typowe sykniecię naszego "wspaniałego" kaprala.
-Wiesz że to ostatni dzień waszego nauczania ?-zapytał mnie kapral.
-Co!? -odpowiedziałam zszokowana tym faktem.
-Już jutro wybierzesz gdzie dalej pójdziesz, wiesz już gdzie chcesz pójść ?
-Jeszcze się nad tym nie zastanawiałam - powiedziałam i zaczęłam się zastanawiać.
-Teraz się nie zastanawiaj tylko jedz.-Kapral wskazał na moje kanapki .
-Dobrze.-wzięłam gryza kanapki.
Kiedy kończyłam swoją kanapkę . Kapral zaczął pić herbatę swoim dziwnym sposobem . Zastanawiam się jak on to robi , i że nie bolą go palce od gorąca , sama tak próbowałam i się nie udało . Patrzyłam na kaprala jak pije swoją herbatę.
Zaczęłam się z tego cicho śmiać .
-Z czego się śmiejesz ?-zapytał mnie kapral ,sądziłam że nie usłyszy mojego cichego chichotu.
-Ja...z niczego.-próbowałam się jakoś z tego wykręcić.
-Ehmm...naprawdę. -kapral spojrzał na mnie.
-Będę z kapralem szczera...śmiałam się że sposobu pana picia. Przepraszam.- Mam nauczkę na przyszłość , nigdy nie siedzieć z kapralem i nie patrzyć jak pije herbatę.
W końcu zaczęłam pić swoją herbatę odniosłam wszystkie naczynia i je umyłam , po czym wyszłam z stołówki.
Zwiadowcy , Żandarmeria , Stacjonarka.
CZYTASZ
[Levi x Oc] Miłosny labirynt (Zawieszone)
FanficCzy nienawiść potrafi zmienić się w miłość? Jestem Kamira Raibu i chce pomścić moich rodziców. Nic nie stanie mi na przeszkodzie. Nikt mnie nie powstrzyma ,będę walczyć do końca moich dni. Jestem Levi Ackermann i zabije wszystkich tytanów . Nic nie...