Po tym wydarzeniu jak najszybciej udałam się do biura wujka.Po zamknięciu drzwi serce nadal waliło mi jak szalone.Usiadłam na fotelu i chciałam sprawdzić telefon.Siegnęłam po moją torebkę ale chwila.....Nie mam jej!Ale ze mnie idotka!
Spotkanie z chłopakiem tak wybiło mnie z rytmu że zapomniałam jej wziąć.Ruszyłam szybkim tempem po torebkę żeby szybko wrócić do pomieszczenia.Minęłam się tylko z paroma osobami,zabrałam swoją rzecz i miałam już wracać gdy usłyszałam z daleka swoje umię po czym odwróciłam się.
-Wujek już jesteś!-ucieszyłam się na widok mężczyzny.
-Zawiozłem twoje rzeczy do mieszkania.-powiedział dając mi do ręki klucze.
-Dziękuję,nie wiem co bym bez ciebie zrobiła.-uśmiechnęłam się.
-Poznałaś się z kimś?-zapytał.
-Wpadłam na jednego chłopaka,James.
-Mam złą wiadomość dla ciebie.-powiedział prowadząc mnie do swojego biura.-plany się zmieniły.
-Co się stało?
-Musisz poczekać z karierą modelki,jesteś mi potrzebna tu.-zamurowało mnie.-muszę wyjechać,mama mojej żony jest w złym stanie.-dodał.
-Ale co mam robić?-zapytałam zrezgnowana.
-Masz pilnować kosztów klubu to znaczy musisz dokupywać sprzęt dbać o to by wszystkiego starczyło ale przy tym kontrolować budżet a z racji tego że studiowałaś podobny kierunek dałabyś sobie radę.-mówił mężczyzna.
-A jak długo by cię nie było?
-Trzy tygodnie góra miesiąc,to jak zgodzisz się?-zapytał.
Przytaknęłam głową a wujek rzucił się na mnie przytulając mnie.Nie mogłam mu odmowić,zawieść.Zawsze pomagał naszej rodzinie,mi dlatego postanowiłam teraz że ja mu pomogę.
Pożegnałam się z wujkiem,zamówiłam taksówkę i wróciłam do swojego mieszkania.
Mieszkanie które zostało mi wynajęte jest ogromne i piękne.Królują tu wielkie okna,kolor biały i szary.Apartament znajduje się w samym centrum Monachium więc widok z okna też jest niczego sobie.
Odłożyłam wszystkie rzeczy,pierwszą rzeczą jaką zrobiłam było przebranie się w coś wygodniejszego niż koszula ze spódniczką.Wybrałam krótkie,dresowe i bordowe spodenki do tego założyłam zwykłą,białą koszulkę.
Rozglądałam się po mieszkaniu i planowałam co gdzie będzie.Zaczęłam rozpakować kartony i walizkę ale wcześniej włączyłam muzykę.
Po skończonej pracy usiadłam zmęczona na kanapie.Chciałam chwilę odpocząć jednakże głód dawał mi siwe znaki.Chwychiłam w dłoń telefon i zaczęłam szukać czegoś dobrego na wynos.Sama nie wiedziałam co mam wybrać dlatego przechodziłam z strony na stronę aż w końcu wybrałam sushi.Zamówiłam po czym ułożyłam się wygodnie i włączyłam telewizor.
Po jakiś 20 minutach,zadzwonił dzwonek do drzwi.Szybko wstałam z kanapy,chwyciłam pieniądze i otworzyłam drzwi.Wzięłam jedzenie od wysokiego,uśmiechniętego od ucha do ucha blondyna,gdy wziął odemnie pieniądze natychmiastowo zamknęłam drzwi.Nareszcie mogłam w spokoju zjeść.Usiadłam po turecku na kanapie i zajadałam swoje sushi oglądając niemieckie programy.
Gdy zakończyłam posiłek,poszłam się wykąpać a następnie położyłam się w wielkim łóżku.Sprawdziłam Instagrama,posłuchałam parę piosenek i zasnęłam...
CZYTASZ
The Beginning | J.R |
FanficHistoria Alexis która po skończeniu szkoły przeprowadza się do Monachium by zacząć zarabiać.Co się stanie gdy jej drogi skrzyżują się z Kolumbijskim piłkarzem?