Freddie!
Nie chcę cię przywoływać, na razie jest OK.
Samo to, że widziałem znów twój uśmiech jest piękne, naprawdę.
Jeszcze nigdy nie czułem się tak dobrze.
Mam zamiar pisać te listy do drugiej rocznicy twojej śmierci.
Wtedy będę już na pewno zdrowy. Będę... Stabilny.
A, i... Dziękuję ci za wczoraj.
Do następnego, bratku.
Twój zawsze nieznośny,
George

CZYTASZ
Dear brother ✔
FanfictionNie mogąc poradzić sobie po śmierci kogoś bliskiego, ludzie sięgają pomocy psychologa. Ja zacząłem pisać listy. [Nowa wersja starego "Freddie...", obecnego na moim profilu w jego "poprzednim wcieleniu"]