Freddie!
Byłem dzisiaj w kawiarni z Luną, naprawdę świetnie spędzało mi się z nią czas. Zobaczyłem, że pomimo tego, że jest trochę... Świrnięta (?), to jest super dziewczyną, z niezwykłą wiedzą. Podniosła mnie dzisiaj na sercu, wiesz?
Nie zauważyłem tego, jak długo siedzieliśmy, ale gdy wyszliśmy z lokalu było po godzinie dwudziestej pierwszej.
Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym, tak naprawdę. Potrafiliśmy zacząć rozmawiać o Bitwie o Hogwart, a kończyliśmy na tym, jak jedna z kobiet idących chodnikiem wywróciła się o swojego psa.
Lovegood to naprawdę fajna dziewczyna, chyba nawet bardziej towarzyska niż Angelina, naprawdę.
Twój George.
CZYTASZ
Dear brother ✔
FanfictionNie mogąc poradzić sobie po śmierci kogoś bliskiego, ludzie sięgają pomocy psychologa. Ja zacząłem pisać listy. [Nowa wersja starego "Freddie...", obecnego na moim profilu w jego "poprzednim wcieleniu"]