Chris: Erick, Joel? Mogę wiedzieć do czego się tak chichracie w tym pokoju? Jakieś pornosy oglądacie czy co?
Joel: Hahamy się z fajniej rzeczy.
Chris: Nie ma takiego słowa jak
,, hahamy".
Joel: Już jest! Właśnie je wymyśliłem.
Chris: Erick, co was tak bawi?
Erick: Bo w twoim komputerze....... są takie zabawne rzeczy, że nie mogę oddychać.
Chris: SKĄD MACIE HASŁO DO MOJEGO KOMPA?!
Erick: Raczej nie było trudne: AnaMena.
Zabdi: Czyżby ktoś tu się zakochał?
Chris: Ale ja nie mam takiego hasła.
Erick: O kurde, to czyjego lapka mamy?
Joel: Mojego.......
Erick: Wtf? Ty masz jakieś rozdwojenie jaźni czy co? Pytałem czyj to laptop i powiedziałeś, że jest Chrisa......
Joel: No bo mamy takie same!
Richi: Spytam CD9, czy nie szukają może kogoś jeszcze do zespołu......
Joel: Chcesz na opuścić?!
Richi: Nie, pytam, bo mam taki kaprys! No logiczne, że chcę. Bo nie wytrzymam z wami psychicznie.
Chris: Spokojnie, Richi, im trzeba dać po prostu nauczkę i ja już to zrobiłem.
Erick: Zamknęłeś nas w pokoju Joela, do którego Joel ma zapasowy klucz? Nadzwyczaj inteligentne......
Chris: Skąd wiedziałeś?
Erick: Nie jesteś niewidzialny.......Życzę wam dnia pełnego uśmiechów skarby!!!!!!! Mam nadzieje, że się wam podoba :3
