Chris: Gdzie jest Joel?
Erick: Joel, meldować się i to już.
Zabdi: On śpi.
Chris: Ale jak to śpi? Zaraz mamy wywiad!!
Richi: Daj się chłopakowi wyspać, calą noc pracował.
Chris: On? Że co? Co on robił?
Richi: Pracował, pisał nowy tekst. Być może to właśnie dzięki niemu nasza kariera nie stoi pod znakiem zapytania.
Erick: Że niby dzięki niemu? Pfff, wypraszam sobie, czuje się niedoceniony.
Chris: JOELITO, WSTAWAJ ALE JUŻ!!!!!!
Joel: Joelito? Gorzej się nie dało?
Erick: Ale zadziałało, już nie śpisz.
Joel: Debile, stoję obok was, ale byliście tak zajęci pisaniem, że nie zauważyliście, kiedy przyszedłem.
Erick: Nie mogłeś napisać wcześniej?
Joel: Wtedy nie miałbym pretekstu by nazwać was debilami.
Zabdi: Ja przepraszam, ale wywiad się już zaczyna........
Chris: Nie teraz, Zabdi, on nazwał nas debilami.
Erick:Pożałujesz. Pamiętaj, że mam, twój filmik, jak stałeś przed lustrem i powtarzałeś: jestem boski, jestem piękny itd.
Richi: Masz takie coś? I mi nie wysłałeś?!
Zabdi: ZACZYNA SIĘ WYWIAD!
Chris: To czemu nie mówiłeś wcześniej?!
Zabdi:.......
Joel: A wy zaprzeczacie, gdy nazywam was debilami.....
Richi: Dobra olać już ten wywiad, nie powinniśmy mieć próby?
Erick: Ja potrzebuje przerwy, musze zebrać myśli.
Chris: Ale przecież ty nic nie robiłeś!!
Erick: Mój mózg męczy się, gdy czytam to co piszecie, ja nie wiem czy ja pasuje do tego zespołu.......
Joel: Nie pasujesz, ale musi być nas piątka, wiec nawet nie myśl o odejściu.
Jako iż wróciłam z długiego spaceru i jestem zmęczona i zaraz idę spać, to ten rozdział jest taki na dobranoc! Być może jest taki słaby , bo jestem zmęczona, wybaczcie, dobranoc <3 <3!
GirlintheCity2 niexxxznajoma joelkotek Mrs_Newton krasza
