,,Wyważ drzwi!"

697 42 35
                                    

Przepraszam, ale ten rozdział jest ostatni :(

Erick: Przyjaciele, otwórzcie mi proszę drzwi, bo zapomniałem kluczy.
Chris: Jestem na zakupach.
Zabdi: Jestem z kumplami.
Erick: To ty jakichś oprócz nas masz?
Joel: Jestem w KFC.
Richi: A ja z Aaliyah na spacerze.
Erick: To niby jak mam wejść do domu?
Joel: Wyważ drzwi!
Chris: Wejdź przez okno, chyba zostawiłem otwarte.
Erick: Chris, masz pokój na samej górze.
Chris: Ajj przykre.
Erick: Joel, bądź tak miły i wróć już z tego KFC.
Joel: Sorry, ale dopiero zamówiłem.
Erick: A ty Richi?
Richi: Niee, bo jestem bardzo daleko od domu.
Erick: No ludzie, musze do toalety!!!!!! Mam tak stać do nocy?
Joel: Jest dopiero dwunasta po południu.
Erick: Stul pysk i wracaj z tego KFC.
Joel: Nie będziesz mi rozkazywał! Jestem starszy.
Chris: Powiemy mu?
Zabdi: Tylko na to czekam.
Chris: Pociagnij za klamkę, Erick.
Erick: WTF? Nie mogliście mówić wcześniej, że jest otwarte?
Richi: Nie, bo to by nie był wtedy prank, a zresztą tak śmiesznie kopałeś w te drzwi, nie chcieliśmy ci przeszkadzać.
Erick: Czy tu są jakieś ukryte kamery?
Chris: Tak jakby....... ja wszystko nagrywałem haahah.
Erick: I nawet ty Chris przeciw mnie.
Chris: Wyluzuj, to tylko żarty.
Erick: Zobaczymy, jak zniknie z domu twój ulubiony zielony koc! To też będzie tylko prank.
Chris: Nie możesz go zabrać! Mam go od dziecka........
Zabdi: Dobra, dobra, koniec tej zabawy, bo to się robi niebezpieczne.
Richi: On po prostu nie chce, żeby zniknął jego komputer.
Zabdi: A dziwisz się? Oni są nieobliczalni.
Erick: Nigdy wam tego nie wybaczę.
Joel: Erick, mam lody i zajebistą komedie! Wybijaj do mnie!
Erick: Już lecę.
Zabdi: Serio masz?
Joel: Nie, ale zaraz mogę mieć.......

Taki prank hahaha mam jeszcze milion pomysłów! Tak szybko się mnie nie pozbędziecie.
Miłego dnia miśki!!!!!!
wiktoriakasprowiak miley_colon GirlintheCity2 opsmy_joel krasza Nadulka99 joelkotek niexxxznajoma Mrs_Newton

Chat CNCOOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz