Erick: Ejj chłopaki?! Mamy ogromny problem.
Joel: No mów.
Erick: Moja mama chce poznać w niedziele na obiedzie moja dziewczynę.
Joel: No i w czym problem?
Erick: No bo...... ja jej nie mam?
Zabdi: To Chris się za nią przebierze hahah.
Chris: Ten użytkownik jest chwilowo nie dostępny.
Zabdi: Chris, to nie SMS-y. Może pożycz mu ktoś swoją siostrę.
Joel: Ale to w ogóle nie jest NASZ problem, to jest tylko TWÓJ problem.
Erick: Ale..... ale przecież jesteśmy przyjaciółmi?
Joel: A niby kto ci tak powiedział?
Erick: Tyle lat w kłamstwie. Opuszczam zespół.
Joel: No i elo!
Chris: Stać! Niech nikt się nie rusza! Niech nikt nie wychodzi z domu!
Zabdi: Chris, w domu jesteś tylko ty, a Erick żartuje.
Erick: Wmawiaj sobie.....
Chris: Stawiam ci największą pizze.
Erick: No nie wiem, nie wiem......
Chris: Dwie?
Erick: Hmmm...... no dobra, zostaje.
Joel: O niee.
Chris: Skoro wszyscy zostają, to możemy wrócić do swoich zajęć.
Zabdi: A co robisz? Albo z kim to robisz ;)?
Chris: Planuje, jak wywalić cię z zespołu :).
Zabdi: Ja tylko grzecznie spytałem..... czyli masz coś do ukrycia.
Chris: Ta, robię ci niespodziankę urodzinową, wydało się.
Zabdi: Ale ja już miałem urodziny.....Dziękuję wyszsktim jeszcze raz za miłe kom <3 <3 Chris to troszkę tutaj taki pokerface hahaha :3 krasza Mrs_Newton niexxxznajoma