,, Witam księżniczkę ,,

760 25 12
                                    

..Po chwili dotarło do mnie że to nie ręce Mikołaja...

/ Karolina /

Gdy się odwróciłam zobaczyłam jakiegoś faceta nie wiem dokładnie jak wyglądał bo jak tylko się odwróciłam przyłożył mi coś do buzi i już nic nie pamiętałam. | Mam nadzieję że wiecie o co chodzi , chodzi mi o chustę która jest czymś nasączona w wyniku czego człowiek zasypia |

/ Mikołaj /

Gdy wróciłem do domu zobaczyłem że drzwi wejściowe są otwarte a przecież zamykam je zawsze na klucz. Może Karolina po prostu wyszła nakarmić konia?

Mikołaj poszedł odłożyć chleb i zobaczył jakaś kartkę na której znajdują się plamy krwi..

* Na kartce *

Jak nie zapłacisz 100tys zł to już nigdy nie zobaczysz swojej Karolinki. A tylko spróbuj powiadomić policję to już nigdy jej nie ujrzysz!
Czekaj na kolejne instrukcje co do miejsca i godziny zostawienia pieniędzy.

/ Mikołaj /

Nie było mnie tylko pół godziny.. Powinienem iść z tym do Jaskowskiej ale takto Karolina może nie umrzeć...

/ Karolina /

Gdy się obudziłam bardzo kręciło mi się w głowie, nie mogłam ruszać rękoma ponieważ były związane a ja leżałam na jakimś łóżku.. Usłyszałam czyjeś kroki i spojrzałam na drzwi..

Dla tych co nie wiedzą kim jest osoba ,, T ,, zapraszam do 1 rozdziału

T : Witam księżniczkę, coś długo spałaś
K : Wypuść mnie!
T : Nie mam takiego zamiaru
K : To ty.. To ty byłeś pod moim blokiem ostatnio..
T : We własnej osobie

Tomek podszedł do niej i zaczął głaskać ją po policzku.

K : Nie dotykaj mnie! - odwróciłam głowę w drugą stronę
T : Widzę że nie będzie z tobą łatwo..

Nagle Tomek zaczął zrywać z Karoliny ubrania.

K : Nie zostaw mnie ! - zaczęłam krzyczeć, próbowałam go odsunąć nogami ale to przyniosło całkiem inny efekt. Tylko go bardziej wkurzyłam..
T : Co ty robisz szmato?!

Tomek podszedł po kolejne sznury i przywiązał jej nogi.

K : Zejdź ze mnie!

On jednak nie miał zamiaru zejść z niej i zaczął ją całować. Gdy Karolina próbowała się wyrwać uderzył ją i straciła przytomność..

/ Mikołaj /

Pomimo wszystko poszłem na komendę i opowiedziałem o wszystkim Jaskowskiej ona postanowiła że jej nieoznakowani ludzie będą jej szukać. Stwierdziła, że do póki Karolina się nie znajdzie mam wolne bo nie mogę pracować w takim stanie.
Wróciłem do domu i zastanawiałem się gdzie ten gnój mógł zabrać Karolinę..
Bardzo martwiłem się o Karolinę gdy pomyślałem o tym, że osobie którą kocham może dziać się krzywda.. Po prostu zacząłem płakać..

Without you, my life doesn't make sense!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz