K. Dziecku!? - Karolina prawie wykrzyczała te słowa
L. Tak jest pani w 2 tygodniu ciąży
M. Będę tatą!? - uśmiechnął się Mikołaj
L. Na to wychodzi. Jak się pani czuję?
K. Bardzo dobrze - odpowiadałam z uśmiechem na twarzy
L. Za parę dni dostanie pani wypis, a ja już nie przeszkadzam
K. Mikołaj nie mogę w to uwierzyć! Ja jestem w ciąży!
M. Już za parę miesięcy to maleństwo przyjdzie na świat!
K. Boże tak się cieszę!
M. Ja też, jak myślisz chłopiec czy dziewczynka?
K. Nie wiem a może bliźniaki?
M. Fajnie by było. Co jest Karo? - zauważyłem, że Karolina nad czymś myśli
K. Będziesz mnie kochał nawet wtedy kiedy będę taka gruba? Będziesz znosić moje humory?
M. Będę cię zawsze kochał bez względu na wszystko! - pocałowałem Karolinę a ona odwzajemniła pocałunek. Ktoś zapukał do sali
K. Kto to?
R. Dzień dobry
K. Dzień dobry pani komendant
R. Jak się czujesz
K. Bardzo Dobrze.
R. Jak będziesz się źle czuła to powiedz to dam ci wolne
K. To znaczy?
R. No przecież będziecie mieli dziecko
K. Jak się pani dowiedziała?
R. Trudno by się tego nie dowiedzieć skoro Mikołaj rozdarł się na cały korytarz
M. No faktycznie
R. Mikołaj zajmij się nią macie wolne na dwa tygodnie
M. Dziękujemy
K. Mikołaj skoro już jesteśmy nad morzem to może tu zostaniemy w końcu mamy wolne?
M. Dobry pomysł, ale na razie musisz wyzdrowieć a potem będziemy plażować - zaczął śmiać się Mikołaj
K. No nie wiem czy z tym plażowaniem to będzie dobry pomysł...
M. Dlaczego? Co jest? - zauważyłem że w oku Karoliny pojawiły się łzy
K. Widziałeś mój brzuch!? Wyglądam okropnie! - po tych słowach łzy zaczęły lecieć Karoli bardziej
M. Dla mnie zawsze będziesz piękna - dałem jej buziaka w czoło i przytuliłem.
K. A co będzie z Serockim?
M. Nasi będą go przesłuchiwać
K. A z Wysocką?
M. Tego nie wiem na razie jest w pdoz.
K. Kiedy będę mogła zeznawać przeciwko nim?
M. Karola dopiero się obudziłaś a ty już chcesz zeznawać?
K. Wolałabym zrobić to jak najszybciej. Słabo mi Mik..Nagle Karolina straciła przytomność, rozległ się charakterystyczny dźwięk..
M. LEKARZA! POMOCY!
L. Zatrzymała się nam! Reanimacja!
M. Boże ratujcie ją i dziecko.. - reanimacja Karo trwa już 10 minut...
CZYTASZ
Without you, my life doesn't make sense!
Fanfiction- Będziesz mnie kochał nawet wtedy kiedy będę taka gruba? Będziesz znosić moje humory? - Będę cię zawsze kochał bez względu na wszystko!