/ Karolina /
Wykorzystałam to, że nie miałam związanych nóg i przyłożyłam Kamilowi jednak to był zły pomysł...
S. Co ty robisz suko!?
K. Ała! Zostaw mnie
S. No widzisz po co się tak rzucałaś? Ola daj kajdanki, albo najlepiej sama jej je załóż! - zaczął śmiać się Serocki
K. Co ja Ci zrobiłam? Przecież to ty mnie zostawiłeś!
S. Fakt, zostawiłem Cię ale teraz już nikt nas nie rozdzieli - po tych słowach Serocki pocałował Karolinę
O. To co z nią robimy?
S. Mam domek nad morzem, tak więc ja z nią tam pojadę a ty będziesz miała Białacha tylko dla siebie co ty na to?
O. Dobry pomysł!
K. Nigdy bym się tego po tobie nie spodziewała Ola...
O. No widzisz życie - zaczęła się śmiać - Mikołaj od zawsze mi się podobał a ty nagle się pojawiłaś i wszystko zniszczyłaś! - po tych słowach Ola podeszła do Karoliny i przejechała nożem po jej brzuchu
K. Kur.. to boli!
O. Ma boleć! Trochę będzie tu twojej krwi i pomyślą że nie żyjesz!
S. Dobra zwijamy się. Dzięki za pomoc.
O. Ej a może zostawimy im jakąś kartkę?
S. Dobry pomysł. To ty napisz a ja już jadę
O. Okej pa* Tymczasem na komendzie *
R. Jacek natychmiast namierz telefon Karoliny!
J. A co się stało?
M. Została porwana!* SMS *
M. O boże! Przecież to zdjęcie Karoliny! Jacek pośpiesz się!
J. Adres to *****
R. Grupa AT już jedzie* Na miejscu *
AT. Nie ma jej! Spoźniliśmy się!
M. Jak to!? Co to za kartka?* Na kartce *
Już nigdy nie zobaczysz swojej Karolinki! Ona jest już moja na zawsze!
M. Tu jest czyjaś krew...
AT. Możliwe, że Karo
M. Boże - zaczęły lecieć mi łzy.* Na komendzie *
J. Nie martw się znajdziemy ją, jeszcze tu przyjdzie i będzie nas poganiać do pracy zobaczysz
M. A co jak to była jej krew?
J. Jaka krew?
M. Na liście była krew możliwe że to Karo...* U Rachwał i Serockiego *
S. Cholera wsiadaj do tego auta!
K. Czemu ty mi to robisz!?
S. Bo Cię kocham i chcę mieć cię tylko dla siebie./ Karolina /
Po tych słowach Serocki wepchnął mnie do auta... Nie mogłam już nic zrobić bo miałam skute ręce... Nie mogło do mnie dotrzeć, że już nigdy nie zobaczę Mikołaja... Jeszcze ta Wysocka... Na początku była normalna i taka miła a teraz ukazało się jej prawdziwe oblicze! Nigdy bym nie przypuszczała, że jest zdolna do czegoś takiego a to tylko dlatego bo podoba jej się Mikołaj...
CZYTASZ
Without you, my life doesn't make sense!
Fanfiction- Będziesz mnie kochał nawet wtedy kiedy będę taka gruba? Będziesz znosić moje humory? - Będę cię zawsze kochał bez względu na wszystko!