Castiel: DeanDeanDeanDean zaadoptujmy ją!
Dean: Od kiedy ty chcesz być rodzicem?!
Castiel: Proszęproszęproszę
Dean: Jak chcesz, ale ty będziesz ją niańczył.
Castiel: Melissa, chodź do Tatusia!
Dean: *przewraca oczami* To się źle skończy.10 lat później
Melissa: Tato! Tato! W szkole dowiedziałam się, że moje imię oznacza "pszczoła"!
Castiel: *uśmiecha się *
Dean: *patrzy na Cas'a przeszywającym wzrokiem*
Castiel: *wzrusza ramionami* To świetnie kochanie. *wstaje i zmierza ku wyjściu z pomieszczenia mijając Dean'a*
Castiel: *szepcze do ucha* Już za późno.
