Uczucia

42 7 4
                                    

Przypomniało mi się,że dość długo nie rozmawiałam z Nadia.Szybko złapałam telefon w rękę i do niej napisałam,długo nie odpisywała...Martwiłam się,minęło dość dużo czasu,a ona dalej nic!
Nie doceniałam tego,że ją mam,że mnie wysłuchiwała,pomagała,a teraz ja straciłam Kurwa!!!
Byla aktywna...Może już jej na mnie nie zależy!Może ma mnie juz gdzies?!
Ale ja jestem głupia!Czemu do niej nie pisałam?!

-Cześć,przepraszam,że długo nie odpisywałam...

W końcu martwiłam się!!!

-Ja tez przepraszam...Nie piszemy już...
-Racja,musimy to naprawić
-Nom
-A wiec co robisz?
-Leżę,a ty?
-Właśnie skończyłam grać na pianinie,jakieś plany jeszcze na dziś,lub jutro?
-Leżeć na tym cholernym twardym łóżku podłączona do kroplówki
-O Jezus jesteś w szpitalu?!!!
-Tak...
-Co się stało?
-Podcięłam sobie żyły...
-Dlaczego?!
-Długa historia...
-Mam czas!
-Przepraszam...
-Okej rozumiem,nie chcesz mówić
-Naprawdę przepraszam,nie mogę...
-No dobrze,a cty masz jakieś plany?
-Będę Nocować u koleżanki
-O to fajnie
-Nom
-Długo jesteś w szpitalu?
-Szczerze?nawet nie wiem...Wyszłabym,ale...
-Ale?
-Ojciec mnie pobił jak się przebudziłam,jest teraz w więzieniu i będę musiała niedługo zeznawać przeciwko jemu...
-Kurwa współczuje :(
-Ejj odwróć ta minkę do góry nogami :)
- Okej ):
- Nie o to mi chodziło!
-Wiem,tak mi przykro...
-Nie musi...
-MUSI!
-Nie!
-Tak
-Nie kłuć się ze mną
-Będę bo mam racje
-Nie masz,jestem starsza!A starszym się ustępuje
-Eh...
-Oj przepraszam...
-Nie szkodzi...
-Chciałam ci jakoś poprawić humor
-Doceniam,ale nie da się
-Napewno się da!
-Wiesz co mi poprawia humor?
-Co?
-Jak z tobą pisze!
-Ooo to słodkie!
-I prawdziwe
-Miło skarbie!
-❤️
-💛
-Mówiłam już,że cię kocham?
-Mówiłaś chyba ze 100 razy
-To powiem 101 KOCHAM CIĘ!
-Nie bo ja ciebie!
-Ja bardziej
-Ja najbardziej 
-Ja na całym świecie
-Ja we wszechświecie
- Ughhh
-Widzisz
-No nie,Misiu
-Skarbie
-Chciałabym się w końcu z tobą spotkać
-Ja z tobą też
-Gdzie mieszkasz?
-Woj.Ślaskie,a ty?
-Woj.Mazowieckie
-Ojj daleko
-Kiedyś przyjadę
-Nie wiesz gdzie mieszkam...
-Trudno,znajdę cię choćbym miała szukać tysiąc lat,nie spocznę puki cię nie znajdę!
-To słodkie,a gdzie będziesz spać?
-W śmietniku...
-Oj to będę spać przy tobie i nawet się nie zorientujesz...
-Zobaczymy!

Nagle przyszedł lekarz,szybko wyłączyłam telefon

-Jak się czujesz?
-Lepiej
-Jutro B...
-Tak wiem będę zeznawać
-Boisz się?
-Troszkę

Wziął mnie na badania,nawet nie zdarzyłam napisać,że Musze kończyć czy zaraz wrócę.

-Amelia
Amelia skarbie...
Odpisz błagam...
Tęsknie
Wróć tu
Nie rób nic sobie
Proszę...
-Przepraszam Słońce...lekarz wziął mnie na badania i nawet nie zdarzyłam napisać...
-Dobrze,ciesze się że nic ci nie jest...
-A co mi miało być?
-Nie wiem...Martwiłam się
-Ojej,nie potrzebnie...
-Dasz Mi swoje zdjęcie?
-Po co?
-Bo chce ustawić sobie na tapetę
-Ojej Nadia,to słodkie.Nie wiem czy jakieś mam,poszukam

Wysłałam.

-Trochę stare,ale niech będzie
-Jejku jaka ty śliczna
-Nie prawda
-Prawda
-Nie,a ty dasz swoje?
-Jasne!
-Ojej cudowna
-Dziękuję
-Proszę
-Ale nie ładnie kłamać...
-Nie kłamie,mówię prawdę śliczna jesteś
-Oh miło

Widziałam Sida stojącego w drzwiach
-Przepraszam Musze kończyć
-Jasne,będę czekać
-Pa
-Pa

-Hej Sid
-Hej...
-Coś się stało?
-Nie nic...poprostu szkoda mi ciebie
-To miłe

Sid zakluczył drzwi i zasłonił by nic nie było widać...

-Mam na ciebie ochotę
-A ja na ciebie...
-Chodź...
-Ale mam kroplówkę
-To nic...odłączę cię od niej
-Otworzysz?Musze do łazienki...Wiesz za długo siedziałam pod kroplówka 
-Jasne,wracaj szybko

Po drodze spotkałam lekarza...
-A gdzie ty idziesz?
-Do łazienki...
-Bez pielęgniarki?Kto cię odłączył od kroplówki?
-Przyszedł Sid
-Oh twój chłopak?
-Tak
-Mówiłaś mu,że jesteś w ciąży?

Jasna cholera zapomniłam!!!!Nie mogę uprawiać seksu po jeszcze jedno dziecko sobie załatwię...
-Powiem mu...
-No dobrze,zaprowadzę cię do łazienki,a potem pójdę go poznać
-Okej,ale proszę mu nie mówić,chce sama powiedzieć
-Oczywiście
-Widzisz już?
-Tak
-To idź

-Jestem
-Przyszedł lekarz,kazał cię odrazu podłączyć
-Chuj z lekarzem
-Mówił,że masz mi coś ważnego do powiedzenia
-Hmm?
-Powiedział,ze masz coś w...
-Kocham cię
-Na ciebie tez

Nie mogę teraz nic powiedzieć!Nie mogę mu powiedziec,że jestem w ciąży!Nie teraz!

Does love exist on the internet?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz