Jest bardzo słodka,jesteśmy praktycznie tacy sami tyle,że ona płci żeńskiej,a ja męskiej.
Chyba,że to cholerny jebany Fejk!Znowu!
********************************************
Znowu,ah
Może piszesz z tą sama osoba,ale daje ci o sobie nie prawdziwe informacje i to tak jakby boli...
Bo z nudów człowiek stwarza sobie profil i pisze z naiwnym nastolatkiem.
Przecież ja nic o niej nie wiem,skąd mam wiedzieć czy to nie jest jakiś starszy pan 40+ czy może dziecko 6-letnie,albo jakiś chłopak chcący sprawdzić jak to jest być dziewczyna.
A może tak po prostu ktoś stworzył konto dla beki,dla zabawy?
Może to jakaś osoba z klasy skąd mam pewność?
Znam ja dopiero pare godzin,a tak bardzo mi zależy?Dziwne!
-Już jestem
Okej odpisała...nic jej nie jest,chyba
-Szybko...
-Przepraszam,moje nadania trwały z jakieś pół godziny,a później lekarz zabrał mi telefon i dopiero teraz oddał
-Aha,rozumiemNiezła ściema!bardziej wiarygodniej nie mogła dać?Jeśli nie chce mnie znać to niech po prostu to napisze,przecież kurwa jaki jest problem!
-Nie chce cię okłamywać...
-Hmm?Zaraz pewnie powie,ze jest kimś z wcześniejszych wymienionych,jasne zawsze tak musi być kurwa mać!
-Chodzi o to,że jestem w ciąży...
W ciąży...o kurwa W CIĄŻY?Przecież ona ma 14 lat
-Tak,jestem w ciąży i mam 14 lat...
Oh ja tego nie napisałem,a wiedziała o co chodzi...Mądra dziewczyna...
-Ah,No to szczęścia!
-Dzięki przyda się...chce poronić,przecież ja sobie nie poradzę...nie dam rady...Nie dam kurwa rady!
-Dasz radę!Ty i twój partner oraz wasi rodziceNapewno tak nie myśli,nie może to za pewne ze stresu.Tak to stres,ona chce te dziecko
-Nie wiem,nie wiem czy dalej mam tego
Partnera...Nie wiem czy w ogóle kiedykolwiek go miałam...Rodzice?Ojciec jest w więzieniu,bo mnie bił i niech kurwa siedzi tam cała wieczność sukinsyn!A matka nie chce mnie znać,wiesz jak to wyglada nastolatka matka?Ludzie będą gadać...
-Ludzie gadają i będą gadać.Wiesz jak jest stracisz dziecko,będą gadać.Wychowasz dziecko,będą gadać.Ludziom nie dogodzisz,jest jak jest im to się nigdy nie znudzi,a rodzice tego chłopka?
-Nawet ich nie znam!
-Nie znasz?
-Nie było okazji się poznać
-Aha rozumiem
-...
-W zasadzie nie,nie,nie kurwa nie rozumiem!
-Czego nie rozumiesz?
-Jest to twój chłopak,zrobił ci dzieciaka leżysz w szpitalu,a on nawet nie przyjdzie i nie spyta jak się kurwa czujesz to jest właśnie chłopak?Ja nie wiem,ja nie wiem kurwa.Nawet nie zapoznał cię z rodzicami?
Założę się,że chciał cię tylko przelecieć,zostawi i nawet nie przyjdzie zobaczyć jak to dziecko wyglada.Nie było czasu?Nie było
Okazji?Nigdy nie ma okazji,nigdy kurwa nie będzie odpowiedzieć okazji.Tą okazje trzeba kurwa stworzyć,zaproponuj żeby przyszli.Jak cię kocha powinien powiedzieć rodzicom o swojej ciężarnej dziewczynie
-Masz racje...
-Przepraszam,to było trochę chamskie...
-Trochę bardzo...
-Naprawdę przepraszam,nie chciałem lekko się wkurwiłem,No bo kurwa jak można być takim pierdolonym debilem?!
-Nie wiem...Przepraszam Muszę kończyć
-Jasne,do usłyszenia
-Do usłyszeniaNo i brawo Patryk znów spierdoliłeś ty to masz jednak do czegoś talent,gratulacje
**************Amelia***********************
Zaczęłam płakać napisałam SMS do Michelle
-Hej,bardzo cię przepraszam za wszytko możesz przyjść potrzebuje cię
-Potrzebujesz mnie?A gdzie byłaś,gdy ja cię potrzebowałam?Miałam operacje,potrzebowałam twojego wsparcia,tego że powiesz iż mam się nie poddawać bo dostanę wpierdol tego,że mnie kochasz,a ty co nawet głupiego jebanego SMS napisałaś.Nie sądzisz,ze trochę za późno na takie przeprosiny?Jestem zawsze gdy czegoś chcesz,ale nie kurwa,nie zastanów się nad sobą Amelia bo nie będę twoim jebanym aniołem stróżem.
-Tak wiem...Na przeprosiny jednak nie jest nigdy za późno,zawsze jest odpowiedni moment by coś naprawić,by coś zbudować
-Nie ma odpowiedniego momentu!
-Ktoś mi powiedział,że jeśli nie ma to nigdy nie będzie takiego odpowiedniego trzeba stworzyć ten jebany odpowiedni moment
-To idź kurwa do tego jebanego ktosia i powiedz,że nie zawsze warto coś naprawiać.
-Co masz na myśli?Michelle m?Nie mów,że chcesz zerwać przyjaźń?!
-No to nie mówię,właśnie sama to powiedziałaś.
-Ale Michelle...
-Żadne kurwa Michelle,było miło,ale się skończyło nic nie trwa wiecznie
-No ale kurwa,zmarnowałam na ta jebana przyjaźń polowe swojego pieprzowego życia,a ty teraz mówisz,ze musimy skończyć,nie kurwa nie,wiesz o mnie tyle,że albo bym musiała cię zabić,albo przyjaźnić się z tobą dalej byś tego nikomu nie wygadała
-Amielia,to nie moment do żartów...
-Myślisz,ze to żarty?
-W zasadzie to ty tez wiesz o mnie bardzo dużo...
-Bardzo dużo?Kurwa ja o tobie wszytko wiem
-No to zostaje nam albo się ie nawzajem pozabijać,albo trwać w tej przyjaźni dalej
-No to ja wole te drugie
-Też tak myśle,ale zastanowiłabym się jeszcze nad tym pierwszym
-Hahaha!Tęskniłam!
-No ja tez,brakowało mi tego,brakowało mi nas.
-Mi też...bardzo,to jak przyjdziesz?
-Nie mogę,lekarze kazali w ogóle się nie ruszać!
-Oh straszne,mi kazali nie wychodzić z pokoju i mam wciskać guzik jak czegoś potrzebuje
-No ja mam tak samo
-No to co Skype?
-Skype!XDRozmawialiśmy przez kamerkę jakieś 2h
***Patryk***********************************
Aha jest aktywna cały jebany czas i musi kończyć to ciekawie...na maksa spierdoliłeś,kurwa bardzo.Patryk ty chuju,pierdolony chuju.
Może do niej napisze,może nie...jeszcze się zestresuje.
Jakaś godzinę zastanawiałem się czy napisze,w końcu się odważyłem
CZYTASZ
Does love exist on the internet?
Ficção AdolescenteAmelia cierpi na głęboka depresje spotyka na swojej drodze ludzi,których uważa za przyjaciół jednak oni nie traktują ją poważnie postanawia założyć konto,na którym będzie wstawiać cytaty swojego autorstwa.Poznaje tam chłopaka,który jest inny od resz...