Co wtedy warto powiedzieć?
-Serce!ty się weź lepiej ogarnij,bo jak rozum się dowie coś ty naopierdalał to będziesz mieć przejebane!
Bo trzeba się kurwa śmiać!
Wariatkę grać!
szczęśliwym być!
I z życia drwić!To co robię nie musi mieć sensu dla nikogo poza mną.
Czasem w życiu trzeba przekonywać samego siebie,że warto żyć
Jak nie ktoś inny,to ty sam!Jeśli szukasz osoby,która odmieni twoje życie,to masz taka osobę na wyciągnięcie ręki,czasem aż tak bardzo blisko,że sobie nie wyobrażasz!
Wystarczy spojrzeć w lustro!
Ty sam masz sobie pomóc!
Bo jak ty się nie zmienisz,nic się nie zmieni.Ale powiesz,,po co" po to by innym opadła morda na widać o tym,że ci się udaje.
Czemu to mówię?Jak już pare wersów wcześniej wspomniałam jak nie ma kto,warto samemu sobie pomóc,kto jak nie my sami?
Przejdźmy do dalszej części dnia
Po siedmiu godzinach lekcyjnych kierowałam Się ku strony szatni,nie oszukujmy się PIZDZI
Kurtkę zimowa trzeba już wyciągać
-Bryyy!
Wychodziłam ze szkoły
-Heej-Odparł niepewnie Sid
-Cześć-Ugh!co on tu robi-Dopowiedziałam sobie w myślach
-Dawno nie rozmawialiśmy...
-Dawno?Naprawdę dawno?
Spieszę się do domu,masz mi coś ważnego do powiedzenia?Nie?W takim razie cześć
-W zasadzie to jest bardzo ważne
-Hmm?W takim razie słucham
-No bo...-Przerwałam mu patrząc na godzinę w telefonie
-Czekaj,serio się śmieszę.Pogadamy jutro,cześć
-Eh No dobrze,cześćChyba wiem co on zamierzał mi powiedzieć...On chce ze mną Zerwać!
W zasadzie,to ja też...
Ale nie jestem tego pewna!
Coś się zepsuło,Zjebało.Nie jest tak jak wcześniej,Ehh.
Nie czuje,nic nie czuje,nie czuje miłości!
I tu jest problem!
Z zerwaniem chce się jeszcze wstrzymać.
Wcale się nie śmieszyłam,po prostu go spławiła.Dotarłam do domu,rzuciłam się na łóżko i weszłam na instagrama,dawno nie wchodziłam-Pomyślałam.
Sto nowych obserwujących?!
Już!
STO!
Ale jak to?Przecież co?
Jak to możliwe,tyle osób chce mnie oglądać?
Przecież tam nie ma nic ciekawego,odrazu dodałam jakiś nowy post w celu podziękowania,osiągnięcia takiej wielkiej liczby.
W tedy jeszcze myślałam,że to bardzo duża liczba i byłam taka szczęśliwa!
Wręcz skakałam z radości!Po pięciu minutach pojawił się nowy komentarz od Patryka
chwala.bogu-Gratuluje,zasłużyłaś na to.
satanistycznie-Oh,dziękuję miło z twojej strony.
Po następnych dwóch minutach pojawiły się trzy nowe komentarze z gratulacjami.Po ciężkim dniu położyłam się spać.
CZYTASZ
Does love exist on the internet?
Novela JuvenilAmelia cierpi na głęboka depresje spotyka na swojej drodze ludzi,których uważa za przyjaciół jednak oni nie traktują ją poważnie postanawia założyć konto,na którym będzie wstawiać cytaty swojego autorstwa.Poznaje tam chłopaka,który jest inny od resz...